prof. Maciej Kisilowski, prof. Marcin Matczak

Komisja Europejska proponuje zawieszenie 7,5 miliarda euro funduszy UE dla Węgier. To pierwszy taki przypadek od ustanowienia mechanizmu warunkowości. Dlaczego tak późno? - Jest mało narzędzi do tego, żeby państwa dyscyplinować. Nikt nie myślał, że to będzie główne zadanie Unii Europejskiej – mówił w drugiej części "Tak jest" prof. Maciej Kisilowski z Uniwersytetu Środkowoeuropejskiego w Wiedniu. Jego zdaniem, Orban stworzył aparat, który żyje z unijnych funduszy. - Polska zbliża się do Węgier, bo wie, że jedzie na tym samym wózku. U nas jeszcze nie jest tak źle jak na Węgrzech – ocenił prof. Marcin Matczak z Wydział Prawa i Administracji UW. Goście Małgorzaty Łaszcz dyskutowali też o wyznaczeniu przez prezydenta sędziów do Izby Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego. - Ten ruch prezydenta Andrzeja Dudy to ruch czysto formalny. To jest Izba Dyscyplinarna bis. Ponownie ludzie, którzy nie są sędziami, będą tam zasiadać. Pozostaje pytanie, po co to zrobiono – dodał.