Tak jest
Arkadiusz Czartoryski, Jan Grabiec
Mateusz Morawiecki poinformował w sobotę 13 sierpnia, że o niepokojącej sytuacji w Odrze dowiedział się "za późno", 9 lub 10 sierpnia. Pierwsze sygnały o śniętych rybach pojawiły się bowiem prawdopodobnie 26 lipca. – Jesteśmy w momencie wyjaśniania przyczyn tej katastrofy i jeżeli odpowiedzialność urzędnicza zostanie stwierdzona, to na pewno będą dymisje – stwierdził Arkadiusz Czartoryski, poseł Partii Republikańskiej. – Mamy do czynienia z największą katastrofą ekologiczną w Polsce od czasów Czarnobyla. Ci, którzy dopuścili do katastrofy albo wpłynęli na to, że państwo nie działało w czasie, kiedy mieliśmy styczność z jej początkami albo rozwojem, powinni ponieść odpowiedzialność. Odpowiedzialność zarówno polityczną, jak i karną – powiedział Jan Grabiec, poseł Platformy Obywatelskiej. - Kryzys trwa od trzech tygodni. Po trzech tygodniach instytucje polskiego państwa nie są w stanie stwierdzić, co ten kryzys wywołał. [...] Cały aparat państwa okazał się całkowicie bezradnie - podkreślił Grabiec.