Marek Magierowski

To, co mówi Donald Trump, należy brać poważnie, ale niekoniecznie dosłownie - uznał w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 Marek Magierowski. Jak wskazał, 47. prezydent USA "ma gigantyczny mandat do przeprowadzania wszelkich zmian w najróżniejszych dziedzinach życia politycznego, społecznego, gospodarczego i już pierwszego dnia zaczął realizować obietnice, podpisując kilka ważnych dekretów prezydenckich". Według niego "być może stajemy przed perspektywą powrotu do tzw. koncertu mocarstw". - Donald Trump ma taką wizję świata, w której Stany Zjednoczone, ale też inne potęgi jak Chiny czy Rosja, wykrawają sobie ze światowego globusa swoje strefy wpływów - powiedział były ambasador RP w Izraelu i USA. Jak zaznaczył, to jest bardzo ryzykowna gra. Według niego "trudno powiedzieć, jakie będą następne kroki i najciekawsze w tym kontekście jest to, jaka propozycja pokojowa zostanie złożona Putinowi". - Jestem sceptyczny, jeśli chodzi o drugą kadencję Donalda Trumpa, ale bym nie panikował - stwierdził.