Elektrownia atomowa i specjalista od misji niemożliwych - Jacek Sasin. Co może pójść nie tak?

Mówiły jaskółki, że niedobre są spółki, ale to nieprawda. Spółki są świetne, a zwłaszcza spółki Skarbu Państwa. Po co więc wymieniać ich prezesów? Niech sprawdzają się w biznesie przez lata! Ten przypływ szczerości i ujawnienie ukrytych pragnień to najlepsze, co Maciej Mazur usłyszał w tym tygodniu. W "Rankingu Mazura" również o bardzo ważnej komisji sejmowej, ale też innych, jeszcze ważniejszych komisjach, które mieli posłowie opozycji. Tak przynajmniej się tłumaczyli, gdy wyszło na jaw, że powrót lex Czarnek można było zablokować na etapie prac komisji. Można było, gdyby tylko czwórka posłów opozycji pojawiła się na posiedzeniu, kiedy podejmowano decyzję. Oprócz tego o postępie na jeszcze nierozpoczętej budowie elektrowni atomowej. Rządowa delegacja poleciała do Stanów, dogadała szczegóły i to właśnie Amerykanie postawią nam pierwszą elektrownię, choć w grze są jeszcze Koreańczycy, którzy mają stawiać drugą elektrownię, bo mamy duże potrzeby i szerokie horyzonty. Jeżeli do tego dodać, że to wszystko koordynuje nasz główny specjalista od misji niemożliwych, czyli Jacek Sasin, to co może pójść nie tak? Wydanie prowadził Maciej Mazur.