Opinie i wydarzenia
Gala inauguracji polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej
Narody europejskie i Unia Europejska, którą będziemy wspólnie prowadzili, ma wystarczająco dużo negatywnych doświadczeń, by być dzisiaj mądrą po szkodzie - mówił Donald Tusk w dniu inauguracji rozpoczęcia polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. - Polska prezydencja jest po to, aby wykorzystać naszą narodową mądrość i doświadczenie - powiedział polski premier. W swoim przemówieniu podkreślał, że "słowo solidarność znaczy dziś więcej niż w historii powojennej Europy". - Jeżeli Europa będzie bezsilna - nie przetrwa. Jeżeli odnajdzie na nowo źródło swojej siły, będzie znowu tym, czym była dumna przez wieki - mówił premier. I ostrzegał, że dziś są siły, które chciałyby te źródła siły postawić pod znakiem zapytania. - Mamy wszystkie powody, by stać się na nowo silną Europą i Polska jest przygotowana do tego zadania - zaznaczył Tusk. Szef Rady Europejskiej António Costa stwierdził, że "Polska zdecydowanie jest jednym z największych sukcesów związanych z rozszerzeniem UE". - Nie ma lepszego czasu dla polskiego przywództwa w UE ze względu na żywotność polskiej demokracji, a także poczucie tożsamości narodowej - podkreślił Costa. - Dzięki nim UE stała się silniejsza, gdyż Polska jest źródłem siły i odporności w czasach, gdy autorytaryzm oraz populizm stanowią zagrożenie dla naszej wartości - powiedział.