Opinie i wydarzenia
Trela: przyjęliśmy już ustawę budżetową, którą z przyczyn politycznych zawetował prezydent
Posłowie debatowali nad rządowym projektem ustawy budżetowej na 2024 rok. - Klub PiS zagłosuje za całością ustawy w tym wymiarze - oznajmił Henryk Kowalczyk, który stwierdził, iż nowy projekt słusznie nie uwzględnia 3 miliardów złotych dla mediów publicznych. Krystyna Skowrońska (KO) przypomniała, że za swoich rządów PiS wydało na telewizję publiczną 11 miliardów złotych. - Do tej pory finansowanie mediów publicznych wam nie przeszkadzało - przypomniała Skowrońska. Później na mównicy pojawił się Tomasz Trela (Lewica). - My przyjęliśmy już ustawę budżetową, którą wyłącznie z przyczyn politycznych zawetował pan prezydenta Andrzej Duda - powiedział Trela. Podkreślił, że "nie ma żadnych wątpliwości, że decyzja Andrzeja Dudy została podjęta w porozumieniu z PiS". Zdaniem Michała Wawera (Konfederacja) w budżecie "nie brakuje zbędnych wydatków". - Rząd finansuje swoje obietnice na koszt przyszłych pokoleń - mówił Wawer. Do projektu ustawy zgłoszono poprawki i Sejm skierował go ponownie do Komisji Finansów Publicznych. Nastąpiło drugie czytanie projektu. Następnie swoje przemówienie wygłosiła Elżbieta Witek (PiS). - Chcecie zamknąć telewizję, ogłupić społeczeństwo - mówiła Witek. Później stanowiska pozostałych klubów parlamentarnych przedstawili ich reprezentanci. Przeciwko projektowi opowiedzieli się politycy Konfederacji.