Opinie i wydarzenia
"Radości nie pozwolimy sobie odebrać. Przełomowa chwila". W Sejmie o in vitro
W Sejmie odbyło się drugie czytanie obywatelskiego projektu zakładającego finansowanie in vitro z budżetu państwa. Wcześniej projekt został skierowany do Komisji Zdrowia. - Nie było łatwo. PiS złożył poprawkę, by in vitro było dostępne tylko i wyłącznie dla małżeństw. Nie, nie, nie. Będzie dostępne dla tych, którzy go potrzebują - mówił Bartosz Arłukowicz (Koalicja Obywatelska). Poinformował, że "posłowie PiS złożyli też poprawkę, żeby lekarze, którzy przeprowadzają procedurę in vitro, mogli tylko zapłodnić dwie komórki jajowe, ani jednej więcej". - Tych poprawek komisja nie przyjęła, ale posłowie PiS złożyli wniosek o wysłuchanie publiczne, żeby in vitro jeszcze dwa tygodnie nie było - zaznaczył Arłukowicz. Zdaniem Józefy Szczurek-Żelazko (PiS) "projekt obywatelski w sprawie in vitro posiada wiele mankamentów natury formalnej i etycznej i wymaga dalszej debaty". Agnieszka Pomaska (KO) przyznała, iż "dzisiaj nadszedł dzień, kiedy mówimy: koniec upokarzania rodziców i dzieci, które są na tym świecie dzięki metodzie in vitro". Głos zabrała również Małgorzata Rozenek-Majdan.