Tusk: ludzie w Polsce zaczęli oszczędzać na jedzeniu

 To jest dzień w którym trzeba coraz głośniej krzyczeć, że polityka, która pozwala na taką drożyznę, musi ulec zmianie – powiedział Donald Tusk podczas spotkania z dziennikarzami w Raciborzu. – Z dnia na dzień, z tygodnia na tydzień może być coraz większy kłopot – dodał. Lider Platformy Obywatelskiej odniósł się również do działań podejmowanych przez prezesa Partii Republikańskiej Adama Bielana w zablokowaniu wypłaty pieniędzy. To ciąg dalszy kontrowersji wokół NCBiR. - Jest jakaś fikcyjna de facto partyjka, która – jeśli dobrze pamiętamy – pozwoliła prezesowi Kaczyńskiemu utrzymać większość w parlamencie, przejmując posłów - stwierdził. - Odkrywamy coraz więcej nagród dla tego środowiska. Nie powiem, że jestem zdziwiony, chociaż skala arogancji i pazerności tej grupy przekracza ludzkie zdziwienie – przyznał. Tusk poruszył również kwestię afery hejterskiej. Sąd w Katowicach nakazał prokuraturze ponowne przeprowadzenie postępowania dotyczące zgłoszenia sędziego Waldemara Żurka. Nadal w sprawie nie została przesłuchana "Mała Emi", która o kulisach afery opowiedziała Grzegorzowi Głuszakowi z "Superwizjera". - Nie mam żadnych oczekiwań. Nie sądzę, żeby ta władza pociągnęła do odpowiedzialności ludzi, którzy organizują hejt – podkreślił.