Opinie i wydarzenia
"44 loty, ponad 1100 osób". Koniec akcji ewakuacyjnej w Afganistanie
Na lotnisku w Kabulu i w całym Afganistanie sytuacja jest trudna, można powiedzieć, dramatyczna, dlatego wszyscy podjęliśmy decyzję o zakończeniu akcji ewakuacyjnej, jutro z Uzbekistanu przylatują ostatnie samoloty - poinformował na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki. Jak mówił, akcję ewakuacyjną rozpoczęto już w czerwcu, kiedy ściągnięto do Polski pierwszych pracowników, współpracujących z krajem od lat. - Dziś jest czas, kiedy musimy zakończyć akcję, do Polski ściągnęliśmy, oprócz Polaków, również około 900 osób z Afganistanu, w tym około 300 kobiet i 300 dzieci – podsumował premier. Michał Dworczyk przekazał, że na moście powietrznym łączącym Kabul z Warszawą odbyły się 44 loty, dzięki którym do Polski "przewieziono ponad 1100 osób, z czego 937 osób to są obywatele Afganistanu, którzy współpracowali w ciągu ostatnich 20 lat z oddziałami polskimi i z polską dyplomacją". - Pomogliśmy obywatelom innych krajów, między innymi Litwie, Estonii, Czechom, Niemcom, także organizacjom międzynarodowym. Do Polski trafi tymczasowo około 500 pracowników NATO, 45 afgańskich współpracowników unijnych – wymieniał. Głos zabrał także ambasador Afganistanu w Polsce Tahir Qadiry, który podziękował polskiemu rządowi, premierowi i prezydentowi za pomoc w ewakuacji Afgańczyków. - Poczucie, że mamy takich wspaniałych przyjaciół, daje nam siłę, jestem przekonany, że Polacy są częścią naszego DNA, nie godzimy się na tyranię – powiedział.