Roch Kowalski, Renata Grochal, Sławomir Sierakowski, Ewa Ivanova

Premier Morawiecki powiedział w piątek w Brukseli, że nie ma zgody polskiego rządu na przymusowość relokacji. Szef rządu deklarował, że Polska nie zgodzi się na zmianę polityki w sprawie migracji i jest za dobrowolnością w tej sprawie. - Po to to wszystko, żeby wzbudzać w ludziach, w wyborcach PiS-u lęk przed uchodźcami i żeby odbierać wyborców Konfederacji. Prawo i Sprawiedliwość wypowiedziami Morawieckiego, czy Jarosława Kaczyńskiego wchodzi w licytację na radykalizm z Konfederacją - oceniła w "Loży prasowej" w TVN24 Renata Grochal ("Newsweek"). Sławomir Sierakowski ("Krytyka Polityczna", "Polityka") mówił, że nie jest pewny, czy "ten poziom desperacji, głupoty i hipokryzji trafi nawet do całego elektoratu PiS-u". Ewa Ivanova ("Gazeta Wyborcza") stwierdziła, że "PiS desperacko szuka fali, na której mógłby popłynąć". - Widzi, że wiele tematów, które podjął już w prekampanii, nie daje mu widocznych wzrostów w sondażach i testuje taki temat, który jest już ogranym tematem, na który powoływał się we wcześniejszych kampaniach - dodała. Roch Kowalski (RMF FM) powiedział, że ten temat "jest politycznym złotem, bo można zbijać na nim kapitał we własnym elektoracie".