Szuka obiektów, które mogłyby zagrozić Ziemi. Polak członkiem "Obrony Planetarnej"

Codziennie w atmosferze spalają się asteroidy wielkości krzeseł, a co się stanie, jeśli w stronę Ziemi będzie leciała planetoida wielkości Teksasu? To scenariusz filmu "Armagedon" i nie, Bruce Willis nie będzie ratował naszej planety przed zderzeniem. Nad naszym bezpieczeństwem czuwa specjalna jednostka NASA o kryptonimie "Obrona Planetarna". Członkiem tego zespołu jest Polak, dr Kacper Wierzchoś, który był gościem programu "Kijek w kosmosie". Astronom opowiedział Hubertowi Kijkowi o swojej pracy, procesie wykrywania obiektów zagrażających Ziemi i prawdopodobieństwie zderzenia asteroidy z naszą planetą.