Rok 2025 był kolejnym sezonem serialu pod tytułem "Medycyna kontra szarlataństwo". Sezonem obfitującym w twisty fabularne, nowych antagonistów i starych bohaterów, którzy - choć wielokrotnie już ginęli - za każdym razem cudownie wracali do życia w kolejnych udostępnieniach. Klasyka gatunku "zabili go, a on uciekł". Te same tezy dostawały nowe nagłówki, dawno obalone "rewelacje" zyskiwały świeżą oprawę i nowych promotorów, znane mity wracały w lekko odświeżonych wersjach. Prawie wszystkie bzdury mają swoje źródło w social mediach.
Nauka, z jej ostrożnością, statystyką i koniecznością mówienia "to zależy", znów musiała się zmierzyć z wersją szybszą, bardziej emocjonalną i znacznie bardziej zasięgową.
Bzdura 1: Doda wyleczyła Hashimoto dietą i suplementami
Ten mit działa jak Rocky. Bohaterka wstaje z kolan, trenuje, zmienia styl życia - i wygrywa z chorobą, którą medycyna rzekomo uznała za "nieuleczalną". Tyle że Hashimoto to nie przeciwnik w ringu, którego można znokautować odpowiednią dietą. To przewlekła choroba autoimmunologiczna, z którą można żyć dobrze, ale której się nie "cofa". Internauci jednak kochają historie o zwycięstwie "siłą woli". Suplementy stają się tu magicznym montażem treningowym (i to własnej produkcji), a endokrynologia wypada z kadru, bo psuje dramaturgię.