Jeden na jeden
Jacek Karnowski
W piątkowym "Jeden na jeden" wicepremier i minister rolnictwa Henryk Kowalczyk pytany był o wypowiedź jednej z nauczycielek z Sopotu, która powiedziała, że potrzebuje 2,5 miliona złotych na remont szkoły. Wicepremier zauważył, że "prezydent Sopotu mógł o te dwa czy cztery miliony złotych na remont szkoły wystąpić do polskiego rządu i by to otrzymał, tak jak wszystkie pozostałe gminy". - Oczywiście prezydent Sopotu wystartuje w każdym konkursie w imieniu mieszkańców Sopotu, i wystartował. Dostałem na remont ulicy Kolejowej, na remont ulicy 3 Maja. Tylko, że zabrano mi 70 milionów, a dano 50 – powiedział Jacek Karnowski, prezydent Sopotu. - Gdybym miał to 70 całe w podatkach, a zniszczył to tak zwany Polski Ład, zniszczyła to tak zwana Piątka Kaczyńskiego, to w tym momencie miałbym także na remont tej szkoły - tłumaczył. Zdaniem gościa Marcina Zaborskiego "PiS zabiera środki finansowe gminom, potem rozdaje o połowę mniej w świetle fleszy, gdzie posłowie PiS-u czy wojewodowie przynoszą czeki tekturowe". - Ja po te czeki nie jeżdżę. Te środki finansowe wpływają, ale nie dam sobie zrobić zdjęcia propagandowego z kimś z Prawa i Sprawiedliwości – przyznał.
WILLA PLUS. FUNDUSZ MINISTRA PRZEMYSŁAWA CZARNKA. ŚLEDZTWO DZIENNIKARZY TVN24.PL