Fakty po Faktach
Aleksander Kwaśniewski, Bronisław Komorowski
Atak PIS na TVN. - TVN jest demonizowany przez samego Kaczyńskiego i jego otoczenie. Nienawiść do TVN-u jest naprawdę ogromna w kręgach kierowniczych z PiS-u. Przeglądałem protokoły Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, która decydowała o koncesji dla TVN24. Nie ma mowy o obiektywizmie. To pokazuje dramat sytuacji - mówił w "Faktach po Faktach" Aleksander Kwaśniewski, prezydent Polski w latach 1995-2005. Zdaniem Bronisława Komorowskiego, prezydenta kraju w latach 2010-2015, jeśli Andrzej Duda chce przejść do historii, powinien zawetować ustawę lex TVN. Jak mówił, "to jest ten moment, kiedy może okazać niezależność, troskę o wolność słowa". - Warto pamiętać, że Jarosław Kaczyński zapowiadał realizację scenariusza węgierskiego. Myślę, że wielokrotnie próbował to zrealizować. Raz mu się częściowo udało, bo na samym początku była próba wrogiego przejęcia Agory i "Gazety Wyborczej", potem była próba przejęcia "Rzeczpospolitej". Nieudana. Było także udane działanie przejęcia prasy lokalnej w postaci wykupienia jej przez Orlen. Dzisiaj mamy kolejną odsłonę tej samej akcji, mającej te same cele - mówił Bronisław Komorowski.
KOMUNIKAT TVN GRUPA DISCOVERY W SPRAWIE LEX TVN
Katarzyna Kolenda-Zaleska pytała byłych prezydentów, czy obecność nowego ambasadora Stanów Zjednoczonych Marka Brzezinskiego coś zmieni. Rozmawiali też o relacjach z USA. - Stany Zjednoczone to nasz partner strategiczny, a rząd nie liczy się z polskim interesem. PiS jest gotów na szali zwycięstwa wyborczego poświęcić wszystko, to polityczna zbrodnia. Atak na Discovery, to nie będzie walka tylko z administracją demokratyczną, to również walka z Republikanami. Cały Kongres USA jest wyczulony na wolność mediów - powiedział Aleksander Kwaśniewski. - Mam nadzieję, że na prezydencie Dudzie zrobi wrażenie fakt, że TVN broniła ambasador Mosbacher, reprezentująca administrację republikańską. To powinno być sygnałem, że całe Stany Zjednoczone będą broniły amerykańskich inwestycji w naszym kraju - mówił Bronisław Komorowski.