Fakty po Faktach
prof. Anna Pacześniak, prof. Jarosław Flis, Małgorzata Kidawa-Błońska
My sobie nie zdajemy sprawy, ale może przyjść taki wieczór w Sejmie, że PiS jednym głosowaniem wyprowadzi nas z Unii Europejskiej. I to nie jest straszenie. To się może wydarzyć – powiedziała w "Faktach po Faktach" wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska. Lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk podczas konwencji partyjnej zaproponował prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu, by wpisać do konstytucji zapis, że wypowiedzenie umowy międzynarodowej odbywa się większością dwóch trzecich. Według prof. Anny Pacześniak z Uniwersytetu Wrocławskiego "Donald Tusk zdaje sobie sprawę, że nie ma obecnie większości do tego, żeby zmienić konstytucję, ani też nie ma woli politycznej ze strony obozu rządzącego, żeby tego rodzaju zapisy wprowadzać". - Jest to próba narzucenia narracji, po to, żeby przekonać opinię publiczną o tym, że jeżeli Jarosław Kaczyński nie podąży za propozycją Tuska, to będzie to równoznaczne z tym, że chciałby wyprowadzić Polskę z Unii – oceniła prof. Pacześniak. Do propozycji lidera PO odniósł się też prof. Jarosław Flis z Uniwersytetu Jagiellońskiego. - To wygląda na takie podchody czyli przedstawiamy propozycję, nie po, żeby ją poważnie poddać pod dyskusję tylko po to, żeby w jakiś kłopotliwy sposób ustawić naszych przeciwników. Postawić przed dylematem, wyszukiwaniem jakiś rozwiązań – podkreślił.