Fakty po Faktach
Prof. Marcin Król
Kampania prezydencka to wojna, wobec tego trzeba być bojowym, ostrym, stanowczym – ocenił w "Faktach po Faktach" filozof, historyk idei prof. Marcin Król. W jego ocenie wybory 28 czerwca "nie będą demokratyczne, równe i wolne, ale będą znośne". – To jest walka o życie, o przyzwoitą Polskę, dlatego trzeba na nie iść – tłumaczył. W rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską przyznał, że mocno kibicuje Rafałowi Trzaskowskiemu, który jest "ostry, stanowczy, ale nie obraża przeciwnika, a do tego ma doświadczenie polityczne". - Potrzebna jest wygrana wyraźna. Wygrana o pół procent czy procent będzie kwestionowana, natomiast wygrana o 5 procent będzie 100-procentowa. Życzę Rafałowi Trzaskowskiemu takiej wygranej - dodawał.
Gość "Faktów po Faktach" odniósł się również do obchodów rocznicy wyborów 4 czerwca 1989 roku, zamieszek w USA w związku ze śmiercią George’a Floyda, a także wotum zaufania dla rządu Mateusza Morawieckiego. - W PiS-ie zaczyna się panika. I Morawiecki dzisiaj chciał umocnienia wewnętrznego obozu władzy. Oni się boją, że to się rozleci – mówił.