Walczą o miejsce w przyszłorocznych mistrzostwach świata, które odbywać się będą w Kanadzie, Meksyku i Stanach Zjednoczonych. Na razie w grupie B Biało-Czerwoni są trzeci, za Finlandią i Holandią, przed Litwą i Maltą. Droga przed nimi jeszcze daleka.
We wtorkowy wieczór - 10 czerwca - na wyjeździe przegrali 1:2 z Finami. Styl - beznadziejny. Przed meczem, tak ważnym meczem - burza z piorunami, szokująca i wstrząsająca, sprawy załatwiane przed kamerami i w mediach społecznościowych, zapowiedź pozbawionego przez Probierza funkcji kapitana i nieobecnego na zgrupowaniu Lewandowskiego, że w reprezentacji Probierza więcej nie zagra. Po porażce - piłkarze uciekający przed dziennikarzami innym piętrem. Obrazki bardzo przykre. Przygnębiające.
"Jeśli będzie taka możliwość, to w trójkę (Probierz, Kulesza, Lewandowski)"
- Przegraliśmy ze słabym zespołem, jakim jest Finlandia, ale myślę, że cały czas wszystko przed tą drużyną, awans jest jeszcze możliwy - mówi Engel, który wprowadził Biało-Czerwonych do MŚ 2002, a rywalizację w turnieju zakończyli na fazie grupowej.
Przed tą reprezentacją, czyli z selekcjonerem Probierzem i bez Lewandowskiego? - Nie jest dobrze, kiedy to emocje biorą górę. Praca musi się opierać na spokoju, na ciszy i rozsądku. Emocje mają to do siebie, że albo wybuchają w sposób fantastyczny, albo - jak teraz - wypalają to, co wokół. Jak ten kurz opadnie, ludzie pójdą po rozum do głowy, po prostu. Usiądą przy stole i porozmawiają. To, co wydarzyło się w ostatnich dniach, było dla nas, ludzi kochających ten zespół i polską piłkę, bardzo przykre - komentuje Jerzy Engel.
Lewandowski z Probierzem? Lewandowski, Probierz i prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezary Kulesza? "Wezwałem trenera Probierza na rozmowę w cztery oczy, która dotyczyć będzie naszej dalszej współpracy" - oświadczył Kulesza w mediach społecznościowych po meczu z Helsinkach. W środowe popołudnie, po spotkaniu, WP SportoweFakty poinformowały, że zmiana na stanowisku selekcjonera na razie nie nastąpi. "Ostateczna decyzja zapadnie za kilka dni. Dojdzie także do rozmowy z Robertem Lewandowskim. Jeśli będzie taka możliwość, to w trójkę (Probierz, Kulesza, Lewandowski)" - to z kolei wypowiedź prezesa dla "Przeglądu Sportowego Onet".
Engel: popełniali błędy, jakich pewnie nigdy nie popełnią
Czy Engel wyobraża sobie załatwianie takich spraw, na linii Probierz - Lewandowski, tak, jak były załatwiane, na konferencji, przed kamerami i w internecie? - Nie, absolutnie sobie tego nie wyobrażam - odpowiedź pada natychmiast. - A szczególnie przed meczem, tuż przed tak ważnym meczem. Oddźwięk w mediach jest ogromny, wiadomo, ale takie sprawy powinny być rozwiązywane w czasie, kiedy jest spokój. Kiedy jest cisza. I czas, odpowiedni czas, a nie mecz o punkty za kilkadziesiąt godzin. I mamy to, co mamy, zrobienie takiej wojny, ja bym powiedział, że wojny w szklance wody, spowodowało, że gra naszych piłkarzy w Helsinkach była bardzo nerwowa, nawet w prostych sytuacjach. Popełniali błędy, jakich pewnie już nigdy nie popełnią. Zespół jest żywym organizmem i bardziej potrzebuje spokoju niż tych złych emocji. Jest tu i teraz, po ostatnim gwizdku nic nie da się naprawić.
Co dalej z reprezentacją? Czy jest coś, co broni Probierza? - Trenera, każdego trenera, bronią tylko wyniki, tylko i wyłącznie one, nic innego - mówi Engel. - Można pracować cudownie, można być fantastycznym człowiekiem, ale - jeżeli wyników brak - nie masz nic na swoją obronę. W związku z tym trzeba się zastanowić, w jaki sposób poprawić wyniki zespołu. I czy te wyniki obronią selekcjonera, czy nie.
Biało-Czerwonych czeka teraz długa przerwa w walce o mundial. Mecz najbliższy - 4 września, z Holandią, na jej terenie.
Autorka/Autor: rk
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Leszek Szymański