Fakty po Faktach

Prof. Marek Belka, prof. Ewa Marciniak, prof. Ireneusz Krzemiński

Prezes NBP mówił w czwartek na konferencji prasowej, że poszedł do sklepów i na tej podstawie ogłosił, że chleb i masło kosztują jego zdaniem mniej, niż się mówi w mediach. Doradzał również, żeby osoby, które się denerwują inflacją, kupiły sobie psa, lub kota. - To jest jeden z problemów prezesa Glapińskiego, że w swoich wypowiedziach nie ogranicza się do kwestii najistotniejszych z punktu widzenia polityki pieniężnej - mówił w "Faktach po Faktach" prof. Marek Belka, były premier i były prezes NBP. Zaznaczył, że wypowiedzi Adama Glapińskiego o cenach produktów żywnościowych "podają w wątpliwość komunikaty GUS", na co jego zdaniem "szef Narodowego Banku Polskiego nigdy nie powinien sobie pozwalać". Według prof. Belki "prezes Glapiński by dobrze zrobił, gdyby się koncentrował wyłącznie na kwestiach polityki pieniężnej i ewentualnie na kwestiach polityki budżetowej". Zwrócił uwagę, że jeżeli tarcza antyinflacyjna zostanie zlikwidowana, to inflacja poszybuje w Polsce do węgierskiego poziomu, który wynosi 22,5 procent. Gość Piotra Marciniaka został również zapytany, czy spadek inflacji z 17,9 procent do 17,4 procent, to odwrócenie tendencji. - Nie należy tego lekceważyć i nie ma się z czego cieszyć - odparł prof. Marek Belka, podkreślając, że "mamy bardzo dużą niepewność dotyczącą polityki budżetowej rządu w 2023 roku". W jego przekonaniu "NBP powinien zapewniać społeczeństwo, że jest nastawiony na to, aby w możliwie najszybszym czasie zdusić inflację do poziomu 2,5 procent".

Następnie w programie prof. Ewa Marciniak i prof. Ireneusz Krzemiński komentowali wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego, który w Chojnicach wspomniał o ludziach ceniących sobie według niego "państwa zewnętrzne", a "w szczególności Niemcy". W tym kontekście mówił między innymi o "zniszczeniu tych ludzi".