Czarno na białym
Inżynier elit
Rozgłos zyskał jako "premier z tabletu", gdy w osobliwej formie był prezentowany przez Jarosława Kaczyńskiego. Piotr Gliński z tabletu przemawiał w Sejmie jako kandydat na premiera technicznego rządu, który PiS chciał powołać jeszcze za kadencji PO-PSL. Realną władzę dostał jako minister kultury. Władzę na ludźmi, instytucjami i pieniędzmi, które strumieniem szerokim jak nigdy popłynęły do i z ministerstwa. Wszystko po to, by, jak mówią rozmówcy Eweliny Kwiatkowskiej, stworzyć nowe, zgodne z wyobrażeniem kierownictwa partii, elity polityczne.