Byk i Niedźwiedź
Są potrzebne w każdej armii. "To nawet nie jest procent tego, co powinniśmy kupować"
Drony wpłynęły praktycznie na wszystkie dziedziny działania sił zbrojnych, bo wykorzystuje się je także do zwalczania statków powietrznych załogowych - mówił w programie "Byk i Niedźwiedź" w TVN24 GO kmdr por. rez. Maksymilian Dura, odnosząc się do wpływu produkcji tych maszyn na przemysł zbrojeniowy. Jak podkreślił, "możliwości systemów bezzałogowych na lądzie, w powietrzu i na wodzie są ogromne i trzeba z tego korzystać". Ekspert portalu Defence24.pl zwrócił uwagę, że "europejskie firmy zbrojeniowe bardzo mocno korzystają w tej chwili, rosną ich dochody, natomiast pamiętajmy o tym, że jest jedna działka, która nie jest zagospodarowana u nas w polskim i europejskim przemyśle - to są właśnie drony". - My oczywiście drony produkujemy, ale nasze potrzeby są o wiele większe - dodał. Jak zaznaczył, "to, co kupują polskie siły zbrojne, to nawet nie jest procent tego, co my powinniśmy kupować i jak powinniśmy je wprowadzać". - Przemysł ma przed sobą ogromne zamówienia - wskazał.
Następnie w programie ekspert finansowania inwestycji OZE wypowiedział się na temat nowej odsłowny programu "Czyste Powietrze". - To ma być program bardziej odporny na wszystkie próby wyłudzeń - powiedział Tomasz Wiśniewski. Jak wskazał, "on jest przeznaczony dla osób najbiedniejszych". - Ten program jest potrzebny, ponieważ mamy najbardziej zanieczyszczone powietrze w Europie - kontynuował. Jak tłumaczył, "domy najbiedniejszych osób, które ocierają się o ubóstwo energetyczne, trują nas wszystkich". Stwierdził, że "idea jest taka, że szeroko rozumiana transformacja ostatecznie nas nic nie będzie kosztowała, bo to wszystko jest inwestycja, żebyśmy za chwilę mieli energię prawie za darmo".