Supernowoczesne, pełne wysokich szklanych drapaczy chmur i z latającymi samochodami - pewnie tak zawsze wyobrażaliśmy sobie miasta w przyszłości. A jak jest naprawdę?
Podatnik pomyli się o złotówkę czy dwa grosze i jest wielka afera w urzędzie skarbowym, a nasi posłowie mogą coś rozliczyć, mogą nie rozliczyć - mówił Rafał Stangreciak.
Supernowoczesne, pełne wysokich szklanych drapaczy chmur i z latającymi samochodami - pewnie tak zawsze wyobrażaliśmy sobie miasta w przyszłości. A jak jest naprawdę?
Supernowoczesne, pełne wysokich szklanych drapaczy chmur i z latającymi samochodami - pewnie tak zawsze wyobrażaliśmy sobie miasta w przyszłości. A jak jest naprawdę?
Podatnik pomyli się o złotówkę czy dwa grosze i jest wielka afera w urzędzie skarbowym, a nasi posłowie mogą coś rozliczyć, mogą nie rozliczyć - mówił Rafał Stangreciak.