Aleksandra Pawlicka, Grzegorz Osiecki

Do resortu rolnictwa przyjechali w czwartek przedstawiciele Agrounii. Chcieli tam rozmawiać z ministrem Robertem Telusem o problemach rolników. Na korytarzu doszło do awantury z udziałem wiceministra rolnictwa Janusza Kowalskiego. Czy sposób ekspresji wiceministra spodoba się wyborcom PiS? - Myślę, że to zrobił po to, żeby się spodobać swojemu elektoratowi - odpowiedziała w programie "Tak jest" w TVN24 Aleksandra Pawlicka ("Newsweek"). Jak kontynuowała, "to jest następny krok po tym, co zrobił wiceminister Ozdoba, popychając polityków i krzycząc na dziennikarzy, czy też co robi prezes Kaczyński, obrażając swojego głównego przeciwnika - Tuska". Grzegorz Osiecki ("Dziennik Gazeta Prawna") uznał, że "w tej chwili wszyscy ocenili, że są wakacje i jest ciężko dotrzeć z jakimś merytorycznym przekazem, więc będziemy narażeni na tego typu wydarzenia". Jego zdaniem "wiceminister Kowalski zaciera ręce", ale "sztabowcy PiS rwą włosy z głowy". Osiecki zwrócił uwagę, że w tej chwili PiS najbardziej zabiega o tych wyborców, "którzy się schowali i deklarują, że nie pójdą na wybory".