Audio: Tak jest

Jacek Żakowski, Eliza Olczyk

Czas trwania 12 min

Badania "Gazety Wyborczej" pokazują, że jedna lub dwie koalicyjne listy wyborcze opozycji prowadzą do zdobycia przez nią liczby mandatów, które pozwolą jej samodzielnie rządzić. – Mnie bardziej martwi to, że nie ma żadnej skłonności do przeprowadzenia prawyborów. Mam wrażenie, że wraca wizja demokracji jako czystej gry elit, w której wyborcy stają się towarem – stwierdził w trzeciej części "Tak jest" Jacek Żakowski, dziennikarz "Polityki". – To jest utopia, która jest nie do zrealizowania. Partia najsilniejsza sondażowo zdobyłaby w prawyborach najwięcej mandatów – podkreśliła Eliza Olczyk, dziennikarka "Wprost". - Rzeczą, która zniechęca do wspólnej listy, jest wyobrażenie o minimum programowym w różnych sprawach. Ona musi oznaczać tylko jedno: odsuńmy PiS od władzy - zaznaczył Żakowski. - Dla wielu wyborców to jest za mało. Dobrze, odsuńmy PiS od władzy, ale z kim? - pytała Olczyk.