prof. Ryszard Bugaj, prof. Waldemar Paruch

To jest wpadka, która chyba źle świadczy o stanie kancelarii. Najmniej winną osobą jest prezydent. Ktoś go wpuścił w maliny. To jego personel urzędniczy ma tę wpadkę na koncie. Szef służb prawdopodobnie powinien dać za to głowę – mówił w "Kropce nad i" profesor Ryszard Bugaj, pytany o blisko 11-minutową rozmowę Andrzeja Dudy z rosyjskim satyrykiem, podającym się za sekretarza generalnego ONZ. - Ta rozmowa nigdy nie powinna się odbyć. Trudno, żeby pan prezydent dbał o to, jakie rozmowy są z nim łączone – dodał prof. Waldemar Paruch. W jego ocenie, "prezydent bardzo dobrze z niej wybrnął, ponieważ wkręcanie youtuberom się nie udało". - W trakcie rozmowy nie padło nic, co mogłoby być jakąś sensacją czy problemem – tłumaczył.

W rozmowie z Moniką Olejnik profesorowie komentowali również zaangażowanie mediów państwowych w kampanię prezydencką, zaproszenie Rafała Trzaskowskiego do Pałacu Prezydenckiego, a także wystąpienie Kingi Dudy podczas wieczoru wyborczego.