Audio: Kropka nad i
Barbara Nowacka, Tomasz Trela
Oczywiście, że się dogadamy. My jesteśmy dogadani od dawna. Zresztą było to widać w kampanii. Dogadaliśmy się, żeby odbić Polskę PiS i dotrzymaliśmy pierwszego zobowiązania. Wiemy, że będziemy współrządzić. W sprawach kluczowych dotyczących wymiaru sprawiedliwości, praworządności, praw człowieka, części rozwiązań gospodarczych, naprawy finansów publicznych, pieniędzy z Unii Europejskiej i relacji międzynardowych od dawna jesteśmy dogadani - wymieniała Barbara Nowacka. Tomasz Trela potwierdził, że "wszystko jest dogadane". - To chcemy jednoznacznie zapewnić. Natomiast na wszystko przyjdzie odpowiedni moment. Gdyby pan prezydent Duda zwołał pierwsze posiedzenie Sejmu na przykład w miniony piątek i powierzył misję tworzenia rządu panu premierowi Tuskowi, tak jak jest to między nami ustalone, to dzisiaj pewnie Polska wiedziałaby, kto jest ministrem, kto jest marszałkiem - mówił polityk Lewicy. Dodał, że 13. listopada zostanie wyłoniony marszałek lub marszałkini Sejmu i prezydium. - Czekamy na kolejny ruch pana prezydenta. Pan prezydent Andrzej Duda, gdyby był rozumnym prezydentem, o co ciężko podejrzewać po ośmioipółletnich doświadczeniach z panem Andrzejem Dudą, powinien tego 13. listopada powierzyć misję tworzenia rządu panu premierowi Tuskowi - ocenił Trela.