Audio: Kropka nad i
Aleksander Kwaśniewski, gen. Jarosław Stróżyk, gen. Mirosław Różański, Sasza Bojczenko
To jest wojna niesprawiedliwa, wywołana bez jakichkolwiek powodów - mówił w "Kropce nad i" o rosyjskiej inwazji na Ukrainę były prezydent Aleksander Kwaśniewski. Ocenił, że niepodległość Ukrainy zależy od ukraińskiego społeczeństwa. Rosyjski atak na Ukrainę tematem czwartkowego wydania "Kropki nad i". Gościem Moniki Olejnik był między innymi były prezydent Aleksander Kwaśniewski. Pytany, czy jego zdaniem Władimir Putin, który wydał rozkaz do inwazji, jest zbrodniarzem wojennym. - Jest - odpowiedział krótko. - Ukraina jest spokojnym państwem i narodem, który nigdy nie miał żadnych agresywnych planów wobec Rosji - zwracał uwagę. Wypowiadając się o Putinie, Kwaśniewski mówił, że rosyjski prezydent "zawsze chciał budować wielką Rosję". - A wielkiej Rosji nie może być bez Ukrainy - dodał. - Myślałem, że (Putin) podejmie bardziej inteligentne działania, a podjął typowo wielkorosyjskie, czy radzieckie, czyli używa siły i języka, który jest straszny, nie do zaakceptowania, bo kłamstwo urasta do najważniejszego argumentu. Same wystąpienia Putina w ostatnich dniach są powodem, żeby stanął kiedyś przed trybunałem - mówił. Kwaśniewski pytany, dlaczego nakładane przez kolejne państwa sankcje nie robią na Putinie wrażenia, odparł, że rosyjski prezydent "się boi". - Bardziej bał się tego, że Ukrainie, czyli społeczeństwu, którego on nie uznaje za naród, mogłoby się udać coś, co dla niego jest największym niebezpieczeństwem, czyli demokratyczna transformacja - opisał.
W dalszej części programu gośćmi Moniki Olejnik byli gen. Jarosław Stróżyk, wiceprezes Fundacji Stratpoints, były zastępca szefa zarządu wywiadu w Kwaterze Głównej NATO w Brukseli, gen. broni rez. dr Mirosław, były Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych oraz pisarz Sasza Bojczenko.