Audio: Jeden na jeden
dr Sławomir Dudek
Dr Sławomir Dudek (ekonomista, prezes i założyciel Instytutu Finansów Publicznych) w programie "Jeden na jeden" w TVN24 odniósł się do wysokich cen w Polsce. W jego ocenie, ceny na przyszłoroczną Wielkanoc nie będą niższe w stosunku do tegorocznych świąt. - Wszystkie problemy inflacyjne zostały zamrożone, inflacja została przypudrowana. Rząd tymczasowo zamroził VAT na żywność, ceny na gaz i energię. Widzimy, co robi Obajtek z cenami paliw, może sterować nimi, jak chce. Nagle premier Morawiecki nakazał dekretem spółce komercyjnej kolejowej, obniżenie cen na kolei - wyliczał dr Dudek i dodał, że tak naprawdę nie wiemy ile podobnych rzeczy "rząd przymroził". Dla gościa Agaty Adamek ruchy rządowe są "lekami przeciwbólowymi". - Mamy otwarte złamanie. Pytam, co dalej? Co później? Przykładem są Węgry, ponieważ tam przed wyborami Orban zamroził ceny i obiecał, że nie podniesie podatków, że utrzyma transfery. Wygrał wybory, po nich wynik jest pewny, a minister finansów powiedział: panie premierze, nie ma pieniędzy w budżecie na zamrożenie cen, bo to kosztuje. Tam inflacja skoczyła do 25 procent - wskazał. Dr Dudek podkreślił, że "putininflacja to kłamstwo inflacyjne". - Trzeba wprowadzić instrumenty osłonowe, ale dla najbardziej potrzebujących - dodał. Zdaniem dr Dudka "w budżecie nie ma już pieniędzy na wielkie transfery, po wyborach nie będzie na fajerwerki i kiełbasę wyborczą".