Małgorzata Kidawa-Błońska

Sejm uchwalił nowelizację ustawy Prawo oświatowe, która dotyczy między innymi zasad działalności organizacji i stowarzyszeń w szkołach i przedszkolach, a także wprowadza zmiany w edukacji domowej. Projekt nazywany lex Czarnek 2.0 trafi teraz do Senatu. Kształtem przypomina on ustawę z ubiegłego roku, zawetowaną przez prezydenta Andrzeja Dudę. Małgorzata Kidawa-Błońska, wicemarszałek Sejmu i wiceprzewodnicząca Koalicji Obywatelskiej w "Jeden na jeden" w TVN24 określiła, że "to niegrzeczne potraktowanie prezydenta". - Mam nadzieję, że prezydent bardzo dokładnie śledzi to, co dzieje się w Sejmie i bardzo dokładnie widzi, że ta próba, w której mówiono, że można dojść do porozumienia i stworzyć dobrą ustawę, to był tylko taki wykręt i tak naprawdę minister Czarnek chce mieć ustawę, która ograniczy rolę rodziców w szkole – stwierdziła. Zapewniła, że opozycja zrobi wszystko, by ustawa nie weszła w życie, ponieważ jest ona "bardzo niebezpieczna również dla nauczycieli". Pytana o kandydata Platformy Obywatelskiej na premiera Kidwa-Błońska odpowiedziała, że będzie nim szef partii. Wicemarszałek Sejmu zaprzeczyła również, jakoby jej partia miała składać wniosek o wotum nieufności dla Zbigniewa Ziobry.