Audio: Jeden na jeden
dr n. med. Magda Wiśniewska
Spodziewaliśmy się, że będzie mniej zachorowań, spodziewaliśmy się, że ci chorzy będą "lżejsi" klinicznie. Natomiast zachorowań mamy sporo i ci chorzy są naprawdę w ciężkim stanie, kiedy do nas trafiają - mówiła dr n. med. Magda Wiśniewska, kierownik Szpitala Tymczasowego w Szczecinie. Rozmówczyni Agaty Adamek mówiła o tym, co powoduje w niej niezrozumienie. - To, co ciągle jest niezmiennie irytujące, powodujące trochę bezsilność, to jest to, że ciągle się trafiają pacjenci niewierzący w szczepienia, ciągle trafiają się pacjenci, którzy nawet trafiając do nas z ciężkim zapaleniem płuc, próbują nam wmawiać, że epidemia nie istnieje, że COVID to jest nasz wymysł, że szczepionki to terapia eksperymentalna i co jeszcze gorsze, utwierdza ich w tym przekonaniu jeszcze bardziej antyszczepionkowa rodzina - mówiła, ale jak dodała: większość z tych chorych "nawraca się" w trakcie terapii, bo widzi, jak u nich samych przebiega choroba. Zdaniem Wiśniewskiej jeśli zachęcanie do szczepień nie dociera do części populacji, trzeba sięgnąć po obostrzenia.