Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz

W programie "Fakty po Faktach" w TVN24 Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz mówiła, że nowa administracja w Stanach Zjednoczonych prowadzi inną politykę wobec Federacji Rosyjskiej w przeciwieństwie do tej za czasów Joe Bidena. Ministra funduszy i polityki regionalnej i była ambasadorka RP w Moskwie powiedziała, że obecnie USA mają podejście transakcyjne do relacji międzynarodowych. Tłumaczyła, że teraz USA nie pilnują przestrzegania prawa międzynarodowego, ale skupiają się na "interesie imperium amerykańskiego". - Rosja jest agresorem, który grozi także Polsce - ostrzegała Pełczyńska-Nałęcz. - Musimy robić dalej wszystko, by Amerykanie byli naszymi sojusznikami - podkreśliła. Przypomniała także, że w Ukrainie "polała się straszna krew ze względy na agresję i chore imperialne ambicje reżimu Putina". - Dzisiaj Ukraina i my wraz z nią musimy walczyć o swoje bezpieczeństwo - mówiła ministra. - Niepodległa Ukraina jest kluczowa dla bezpieczeństwa Polski - dodała Pełczyńska-Nałęcz.