Prof. Marek Belka, Paulina Hennig-Kloska, Paweł Poncyljusz

W piątek Główny Urząd Statystyczny podał finalne dane dotyczące inflacji w czerwcu. Wynika z nich, że ceny wzrosły rok do roku o 15,5 procent. Co można zrobić, by powstrzymać inflację, ale żeby nie zdusić gospodarki? O to między innymi Piotr Marciniak pytał swojego gościa w "Faktach po Faktach" w TVN24. Walka z inflacją będzie bolesna i im wyższa jest, tym ból może być poważniejszy - mówił prof. Marek Belka, były premier, były prezes NBP. Zaznaczył, że nie da się zwalczyć inflacji bez żadnych kosztów społecznych. Według niego może ją zwalczyć polityka świadomego ograniczania ilości pieniądza z obiegu. - NBP powinien zacząć emitować obligacje wysoko oprocentowane dla odbiorców indywidualnych - powiedział były premier. Podkreślił, że mamy w tej chwili konieczność wyhamowania wydatków publicznych oraz powinniśmy być przygotowani, że gospodarka szybko zwolni, co jego zdaniem "będzie najpoważniejszym czynnikiem hamującym inflację, ale niestety kosztem spadku tempa wzrostu gospodarczego". Prof. Marek Belka stwierdził, że nie przewiduje znacznego wzrostu bezrobocia, "bo sytuacja w Polsce jest taka, że trudno o ludzi do pracy". Następnie Paulina Hennig-Kloska, posłanka Polski2050 oraz Paweł Poncyljusz, poseł Koalicji Obywatelskiej również rozmawiali o pomysłach na walkę z inflacją i kryzysem energetycznym.