"Okazało się, że nasza potężna cywilizacja może zostać zachwiana"

Okazało się, że nasza potężna cywilizacja może zostać zachwiana przez malutkiego wirusa, który zdemolował nasze życie codzienne, zamknął nas w domach, ale spowodował też, że miliony osób na świecie zmarło - stwierdził w "Faktach o Świecie" Roman Imielski, zastępca redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej", podsumowując 2020 rok. - To doświadczenie 2020 roku połączone z doświadczeniem kryzysu klimatycznego pokazało, że narzędzia za pomocą, których mierzymy gospodarkę są niedostosowane do rzeczywistości - ocenił Marek Tejchman, zastępca redaktora naczelnego "Dziennika Gazety Prawnej". - Protesty, które widzieliśmy w bardzo wielu krajach - w Polsce, ale również w Stanach Zjednoczonych, na Białorusi, w Izraelu - to była też jedna z najważniejszych rzeczy, która się wydarzyła w tym roku - mówiła Agata Szczęśniak, redaktor OKO.press. Podobnego zdania była Ewa Siedlecka z "Polityki", która stwierdziła, że zrodził się "bunt nakładany przeciwko ograniczeniom".