880 metrów łącznika między budynkami Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi na co dzień służy do szybkiego transportu rzeczy w obrębie kompleksu, ale w przypadku zagrożenia ma służyć pacjentom jako schron. Zgodnie z pierwotnym planem przyjętym podczas projektowania tego kompleksu ponad 40 lat temu.
- Ten szpital w tamtych czasach był przystosowany do takiej właśnie funkcji. (...) Rozwiązanie, które było wtedy przemyślane w ten sposób, staramy się adoptować do czasów obecnych - tłumaczy Michał Piechura, pracownik Instytutu.
Podobne możliwości może mieć mnóstwo budynków w Polsce, stąd zalecenie, by zapoznać się z tym, co mamy pod ręką i szybko możemy dostosować. Pieniądze są, pierwsze wydatki - też.
Cysterny, agregaty, koce, śpiwory, budowa magazynów
- Samorządy wnioskują o wyposażenie magazynów, zakup cystern, agregatów prądotwórczych. To są na razie rzeczy bardziej "miękkie", zakupowe, niż kwestia budowania czy projektowania - informuje Tobiasz Puchalski, rzecznik prasowy wojewody łódzkiego.
Szczecin "na miękko" kupuje cysterny, agregaty, koce, śpiwory, ale "na twardo" szykuje się do budowy magazynów, w tym magazynów wody.
- One oczywiście będą czekać na odpowiedni moment. To nie jest tak, że te wszystkie rzeczy będą od razu wykorzystywane, bo dzisiaj po prostu nie ma takiej potrzeby. Oczywiście, to jest na wypadek "W", gdyby była taka konieczność - mówi Łukasz Kolasa, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Szczecina.
Szykując się na wypadek "W", samorządowcy myślą też o tym, jak to wszystko wykorzystać, gdy "W" nie nastąpi. Tereny i budowle przeznaczone na nowe schrony na co dzień mają być parkingami.
- Aby nie tworzyć bytów, które na co dzień będą stały puste, natomiast aby one mogły służyć innym zadaniom, na przykład jako parkingi, jako strzelnice, magazyny - wymienia Krzysztof Jan Klęczar, wojewoda małopolski.
Obywatele korzystają ze szkoleń wojskowych
Inwestycje dotyczą nie tylko metropolii. Również mniejsze miejscowości chcą być gotowe. Słupca w Wielkopolsce inwestuje w szkolenia, remont strażnic i specjalistyczny sprzęt ratunkowy.
W całej Polsce samorządy - od najwyższego do najniższego szczebla - nie śpią. - Kupimy za to koparko-ładowarkę, będą też szkolenia dla ludności i nasze magazyny zostaną uzupełnione - przekazuje Maria Gwiazdowska, wicestarosta powiatu grajewskiego.
Obywatele też chcą być gotowi. Na szkolenia przygotowane w Gdyni przez wojsko chętnych jest już kilkaset osób, a zapisy potrwają jeszcze tydzień.
Zmartwieniem samorządów jest to, że nie wszystkie będą w stanie przyznane fundusze do końca roku zagospodarować. - Będziemy się zastanawiać, jak te środki w sposób efektywny poprzesuwać - wyjaśnił minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński.
Do wydania na obronę cywilną państwo przeznaczyło w tym roku 17 miliardów złotych i tyle samo na kolejny rok.
Autorka/Autor: fil
Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN