Samorządy i obywatele szykują się na "W". Do wydania są 34 miliardy złotych

Samorządy i obywatele szykują się na "W"
Samorządy i obywatele szykują się na "W". Do wydania jest 17 miliardów złotych
Źródło: Marzanna Zielińska/Fakty TVN
Polskie samorządy szykują się na wypadek czarnych scenariuszy. Jedni już kupują agregaty i śpiwory, inni na razie planują - co można zamienić w schrony i gdzie zbudować nowe. Są pieniądze - w sumie 34 miliardy na ten i kolejny rok. Całkiem sporo. Problem w tym, że czasu na ich wydanie jest mało. 

880 metrów łącznika między budynkami Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi na co dzień służy do szybkiego transportu rzeczy w obrębie kompleksu, ale w przypadku zagrożenia ma służyć pacjentom jako schron. Zgodnie z pierwotnym planem przyjętym podczas projektowania tego kompleksu ponad 40 lat temu.

- Ten szpital w tamtych czasach był przystosowany do takiej właśnie funkcji. (...) Rozwiązanie, które było wtedy przemyślane w ten sposób, staramy się adoptować do czasów obecnych - tłumaczy Michał Piechura, pracownik Instytutu.

Podobne możliwości może mieć mnóstwo budynków w Polsce, stąd zalecenie, by zapoznać się z tym, co mamy pod ręką i szybko możemy dostosować. Pieniądze są, pierwsze wydatki - też.

Cysterny, agregaty, koce, śpiwory, budowa magazynów

- Samorządy wnioskują o wyposażenie magazynów, zakup cystern, agregatów prądotwórczych. To są na razie rzeczy bardziej "miękkie", zakupowe, niż kwestia budowania czy projektowania - informuje Tobiasz Puchalski, rzecznik prasowy wojewody łódzkiego.

Szczecin "na miękko" kupuje cysterny, agregaty, koce, śpiwory, ale "na twardo" szykuje się do budowy magazynów, w tym magazynów wody.

- One oczywiście będą czekać na odpowiedni moment. To nie jest tak, że te wszystkie rzeczy będą od razu wykorzystywane, bo dzisiaj po prostu nie ma takiej potrzeby. Oczywiście, to jest na wypadek "W", gdyby była taka konieczność - mówi Łukasz Kolasa, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Szczecina.

Szykując się na wypadek "W", samorządowcy myślą też o tym, jak to wszystko wykorzystać, gdy "W" nie nastąpi. Tereny i budowle przeznaczone na nowe schrony na co dzień mają być parkingami.

- Aby nie tworzyć bytów, które na co dzień będą stały puste, natomiast aby one mogły służyć innym zadaniom, na przykład jako parkingi, jako strzelnice, magazyny - wymienia Krzysztof Jan Klęczar, wojewoda małopolski.

Obywatele korzystają ze szkoleń wojskowych

Inwestycje dotyczą nie tylko metropolii. Również mniejsze miejscowości chcą być gotowe. Słupca w Wielkopolsce inwestuje w szkolenia, remont strażnic i specjalistyczny sprzęt ratunkowy.

W całej Polsce samorządy - od najwyższego do najniższego szczebla - nie śpią. - Kupimy za to koparko-ładowarkę, będą też szkolenia dla ludności i nasze magazyny zostaną uzupełnione - przekazuje Maria Gwiazdowska, wicestarosta powiatu grajewskiego.

Obywatele też chcą być gotowi. Na szkolenia przygotowane w Gdyni przez wojsko chętnych jest już kilkaset osób, a zapisy potrwają jeszcze tydzień.

Szkolenia prowadzone przez wojskowych w Gdyni
Szkolenia prowadzone przez wojskowych w Gdyni
Źródło: Fakty TVN

Zmartwieniem samorządów jest to, że nie wszystkie będą w stanie przyznane fundusze do końca roku zagospodarować. - Będziemy się zastanawiać, jak te środki w sposób efektywny poprzesuwać - wyjaśnił minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński.

Do wydania na obronę cywilną państwo przeznaczyło w tym roku 17 miliardów złotych i tyle samo na kolejny rok.

OGLĄDAJ: "Duża drukarka" zostanie "strażnikiem, który będzie nas chronił"
pc

"Duża drukarka" zostanie "strażnikiem, który będzie nas chronił"

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: