Masowa akcja zatrzymań poszukiwanych osób. Ponad 1500 zatrzymanych, w tym cudzoziemcy

Masowa akcja zatrzymań poszukiwanych osób. Ponad 1500 zatrzymanych, w tym cudzoziemcy
Masowa akcja zatrzymań poszukiwanych osób. Ponad 1500 zatrzymanych, w tym cudzoziemcy
Źródło: Rafał Jutrznia/Fakty po Południu TVN24
Byli poszukiwani listami gończymi, teraz są już w rękach policji. W specjalnej akcji funkcjonariuszy Policji i Straży Granicznej zatrzymanych zostało łącznie 1567 osób poszukiwanych przez polskie organy ścigania oraz 11 osób poszukiwanych przez inne kraje. Wśród nich 153 cudzoziemców. To dopiero początek cyklicznych i wspólnych takich działań służb. 

To była skoordynowana i niezwykle precyzyjnie zaplanowana operacja. - Jeżeli powinniśmy trafić do zakładu karnego, to prędzej czy później tam się właśnie znajdziemy - ostrzega nadkom. Maciej Święcichowski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

Dwa dni i 24 tysiące funkcjonariuszy policji z całej Polski. Akcja "Poszukiwany" koordynowana przez Komendę Główną Policji przyniosła ogromne rezultaty.

W województwie zachodniopomorskim policjanci sprawdzili 1750 miejsc i adresów. Zatrzymali 108 osób poszukiwanych. Były wśród nich osoby podejrzewane, oskarżone, ale również skazane na karę pozbawienia wolności.

Wszyscy ukrywali się przed wymiarem sprawiedliwości. Popełnili przestępstwa każdego typu - od oszustw, kradzieży, przestępstw narkotykowych aż do morderstw. W województwie kujawsko-pomorskim policjanci zlokalizowali i zatrzymali 55 osób.

- 1400 policjantów, którzy sprawdzili około 1300 adresów i 800 miejsc, które zostały wytypowane jako te, gdzie mogą przebywać osoby ukrywające się - wymienia mł. insp. Monika Chlebicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

Jeden mężczyzna był poszukiwany od 2014 roku

Policjanci odnieśli sukces także na Śląsku, bo tylko tam w trakcie dwudniowej operacji, do której włączyły się wszystkie jednostki garnizonu śląskiego, zatrzymano 209 osób - to najwięcej w całej Polsce. Jednym z efektów pracy śląskich "łowców głów" było zatrzymanie 59-letniego Manfreda K.

- Mężczyzna ten poszukiwany był od 2014 roku za zabójstwo, którego dokonał, udało się to dzięki zorganizowanej operacyjnej akcji policji - twierdzi asp. Marcin Leśniak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.

Mężczyzna był skazany na 10 lat pozbawienia wolności i przez lata unikał odpowiedzialności, zmieniając co chwilę miejsce pobytu. Kiedy śląscy policjanci go namierzyli, był zaskoczony - podczas interwencji ukrywał się za szafą.

W Gdańsku policjanci zatrzymali 157 osób. - W niektórych przypadkach policjanci musieli wchodzić do mieszkań siłą, ale niektórzy z poszukiwanych pod wpływem akcji zgłosili się sami - mówi kom. Karina Kamińska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

41-latek sam przyszedł na komisariat powiedzieć policjantom, że jest poszukiwany za kradzieże z włamaniem, ma do odbycia karę ponad 2 lat pozbawienia wolności. Przyszedł spakowany, razem z telewizorem.

W jednym z gdańskich supermarketów doszło do zatrzymania 32-latka, który był sprawcą kradzieży. Został złapany podczas zakupów. Takich sytuacji jak ta jest mnóstwo, mówią policjanci.

Czasami wystarczy chwila nieuwagi poszukiwanego, żeby policja mogła skutecznie go zatrzymać. - Każda informacja, nawet zbędna, może się okazać tą najważniejszą. Czasem, jak wiemy, że w rodzinie jest jakieś wydarzenie, jak ślub, komunia czy pogrzeb, zawsze sprawdzamy, czy osoba jest na tyle związana z rodziną, że na tę imprezę jednak przyjedzie - wyjaśnia Piotr Zarzycki, były policjant i detektyw.

Cudzoziemcy, którzy mogą zostać deportowani

W większości przypadków zatrzymani spędzą najbliższe miesiące i lata w aresztach i zakładach karnych. Podczas działań policjanci w całym kraju zlokalizowali i zatrzymali łącznie 1567 osób poszukiwanych przez polskie organy ścigania oraz 11 osób poszukiwanych przez inne kraje. Wśród nich 153 cudzoziemców.

Do akcji włączyło się ponad 650 funkcjonariuszy Straży Granicznej, którzy przez dwa dni przeprowadzili prawie 1500 kontroli legalności pobytu obcokrajowców. Najwięcej cudzoziemców skontrolowano na terenie oddziałów nadwiślańskiego, nadodrzańskiego i morskiego. To głównie obywatele Ukrainy, Kolumbii i Gruzji. Strażnicy graniczni zatrzymali 70 osób, wobec 60 wszczęto postępowania zobowiązujące ich do powrotu.

- Głównym powodem wszczętych postępowań zobowiązujących do powrotu był przede wszystkim nielegalny pobyt cudzoziemców, w kilku przypadkach chodziło o zagrożenie dla bezpieczeństwa i obronności państwa - przyznał ppłk. Andrzej Juźwiak z Komendy Głównej Straży Granicznej.

Policja i Straż Graniczna przekonują, że akcja to dopiero początek cyklicznych i wspólnie przeprowadzanych działań służb. Wszystko po to, żeby realnie wzmocnić bezpieczeństwo w naszym kraju.

Czytaj także: