Brytyjczycy oddali część terytorium. Eksperci ONZ wzywają do cofnięcia umowy

Wyspy Czagos
Archipelag Czagos na nagraniach archiwalnych
Źródło: Reuters
Powołany na zlecenie ONZ panel ekspertów wzywa Wielką Brytanię do renegocjacji umowy z Mauritiusem dotyczącej wysp Czagos. W maju Londyn zgodził się zwrócić je, zdaniem specjalistów ONZ umowa nie jest jednak korzystna dla wszystkich stron i powinna zostać zmieniona.  
Kluczowe fakty:
  • Wyspy Czagos na Oceanie Indyjskim do 1965 roku były administracyjnie powiązane z Mauritiusem, później jednak trafiły pod zarząd brytyjski.  
  • Po wielu latach negocjacji Wielka Brytania i Mauritius osiągnęły porozumienie i Londyn oddał wyspy.
  • Zdaniem powołanej przez jedno z ciał ONZ grupy ekspertów umowa nie jest korzystna dla obu stron i powinna być renegocjowana.  

Zaledwie trzy tygodnie po tym, jak Wielka Brytania zwróciła Mauritiusowi wyspy Czagos, działająca na zlecenie ONZ grupa ekspertów wezwała Londyn do zerwania zawartej umowy i zawarcia nowej. Zdaniem specjalistów obecne porozumienie uderza w prawa ludności Czagos, uniemożliwiając jej powrót na Diego Garcia, największą wyspę archipelagu.

Zgodnie z zawartym porozumieniem, Diego Garcia została zwrócona Mauritiusowi, ale Wielka Brytania wydzierżawiła jej teren na 99 lat z możliwością przedłużenia umowy. Londyn będzie płacił za to 101 milionów funtów rocznie. Na wyspie znajduje się wspólna amerykańsko-brytyjska baza wojskowa.

Spór i umowa w sprawie Czagos

Zarówno Diego Garcia, jak i pozostałe wyspy Czagos, do 1965 roku pozostawały administracyjnie powiązane z Mauritiusem. W związku z planami przyznania niepodległości Mauritiusowi Wielka Brytania je wydzieliła, tworząc odrębny podmiot o nazwie Brytyjskie Terytorium Oceanu Indyjskiego, a z powodu negocjowanej wówczas umowy ze Stanami Zjednoczonymi o utworzeniu bazy wojskowej na Diego Garcia, jedynej zamieszkanej wyspie archipelagu, wysiedliła z niej całą ludność.

Choć Wielka Brytania zapłaciła wówczas za archipelag, Mauritius od dawna argumentował, że został zmuszony do oddania wysp w zamian za zgodę na swoją niepodległość. Przez lata nie udawało mu się uzyskać żadnego znaczącego poparcia dla tych roszczeń. W ostatnim czasie sytuacja zaczęła się zmieniać.

Pozew przeciw umowie

Podpisanie umowy zostało opóźnione z powodu pozwu, jaki w ostatniej chwili złożyły dwie kobiety z Czagos. Bertrice Pomp i Bernadette Dugasse oskarżyły brytyjski rząd o podjęcie "ważnej decyzji bez konsultacji" z społecznością Czagos i zakwestionowały zdolność władz Mauritiusu do "działania we własnym interesie, biorąc pod uwagę złe traktowanie mieszkańców Czagos". Sąd w Londynie odrzucił pozew.

Protest przeciwników porozumienia w sprawie Czagos
Protest przeciwników porozumienia w sprawie Czagos
Źródło: PAP/EPA

Powołana przez Radę Praw Człowieka ONZ grupa ekspertów przychyliła się do części podnoszonych w pozwie kwestii. Jej zdaniem umowa "wydaje się być sprzeczna z prawem ludności Czagos do powrotu na wyspy". Grupa zaapelowała o zawieszenie obowiązującej umowy i rozpoczęcie negocjacji w sprawie nowego porozumienia. Jak zauważa BBC, opinia ta została przygotowana na zlecenie ciała ONZ, ale specjaliści, którzy ją wydali nie są członkami organizacji i są od niej niezależni.

Izba Gmin i Izba Lordów mają czas do 3 lipca na podjęcie uchwały sprzeciwiającej się ratyfikacji umowy z Mauritiusem.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: