- W nocy z czwartku na piątek Izrael dokonał serii ataków na Iran, deklarując, że ich celem są obiekty nuklearne i wojskowe.
- Pierwotnie USA wydały komunikat, że nie są zaangażowane w operację i że "Izrael podjął jednostronne działania".
- Później prezydent Donald Trump powiedział, że atak był "znakomity", a w Iranie "zostali bardzo mocno trafieni".
"Sądzę, że było to znakomite. Daliśmy im (Irańczykom) szansę i nie wykorzystali jej. Zostali mocno trafieni, bardzo mocno. Tak mocno, jak to możliwe. I nadchodzi więcej (ataków). Dużo więcej" - oświadczył Trump w rozmowie z ABC News, z której cytaty zamieszczono w sieci jeszcze przed emisją.
We wpisie na swej platformie Truth Social prezydent dodał później: "Dwa miesiące temu dałem Iranowi 60 dni na 'zrobienie dealu'. Powinni byli to zrobić! Dziś jest dzień 61. (...) Teraz być może mają drugą szansę!"
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
Reakcja Donalda Trumpa na atak Izraela
USA i Iran od kwietnia przeprowadziły pięć rund rozmów o porozumieniu, które ma ograniczyć irański program nuklearny w zamian za zniesienie części sankcji przeciwko Teheranowi. Associated Press przypomina, że szósta runda tych negocjacji miała się odbyć niedzielę w Omanie, ale w tej sytuacji trudno powiedzieć, czy jest szansa, że do niej dojdzie.
W swym pierwszym komentarzu po ataku Izraela na Iran, który nastąpił nad ranem, Trump napisał na Truth Social, że Teheran musi zawrzeć porozumienie, zanim nic nie pozostanie z tego kraju, i "musi uratować to, co było znane jako irańskie (perskie) imperium".
"Doszło już do licznych ofiar i wielkiego zniszczenia, ale jest jeszcze czas, by powstrzymać tę masakrę" - dodał Trump. "Nie - dla kolejnych śmierci, nie - dla dalszego zniszczenia, PO PROSTU ZRÓBCIE TO, ZANIM BĘDZIE ZA PÓŹNO (pisownia oryginalna)" - głosi wpis prezydenta adresowany do irańskich władz.
Jak zwraca uwagę agencja Associated Press, prezydent nie wyjaśnił, czy znane mu są plany Izraela.
W wydanym wcześniej w piątek oświadczeniu sekretarz stanu USA Marco Rubio napisał: "Izrael podjął jednostronne działania przeciwko Iranowi. Nie jesteśmy zaangażowani w ataki na Iran, a naszym najwyższym priorytetem jest ochrona amerykańskich sił w regionie".
Nocny atak Izraela na Iran
Izrael rozpoczął w piątek nad ranem ataki na Iran, deklarując, że ich celem są obiekty nuklearne i wojskowe. Według irańskich mediów i urzędników operacja była wymierzona m.in. w kluczowy zakład wzbogacania uranu w Natanz w środkowej części Iranu oraz obiekt w Parczin, gdzie w ocenie ekspertów prowadzone są badania nad bronią jądrową. W piątek rano siły izraelskie zaczęły przechwytywać irańskie drony. Iran ocenił izraelski atak jako deklarację wojny.
Państwowy izraelski nadawca Kan podał wcześniej w piątek, że Izrael w pełni skoordynował z USA swoje działania w sprawie Iranu i powiadomił Stany Zjednoczone przed uderzeniem na irańskie cele.
Przedstawiciel władz Izraela, który nie został wymieniony z nazwiska, powiedział stacji Kan, że ostatnie doniesienia o nieporozumieniach między Izraelem a USA były fałszywe, lecz celowo nie zostały zdementowane i stanowiły element dezinformacji, służącej zmyleniu Iranu.
We wtorek portal Axios podał, że dzień wcześniej Trump poinformował izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu w rozmowie telefonicznej, iż jest przeciwny operacji militarnej wymierzonej w Iran, ponieważ uważa, że istnieje szansa na osiągnięcie porozumienia nuklearnego z Teheranem.
Autorka/Autor: sz/lulu
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/ALEXANDER DRAGO / POOL