Zakaz chodzenia bez koszulki lub w kostiumie kąpielowym. Włosi mają dość półnagich turystów

Sorrento, miasto położone na wybrzeżu Morza Tyrreńskiego we włoskiej Kampanii, jest popularnym miejscem wśród turystów z całego świata. Kierunek ten wskazywany jest również jako atrakcyjny pod kątem krótkich, weekendowych wypadów, które nie nadwerężą domowego budżetu.

Jak w środę 6 lipca poinformowały lokalne gazety, burmistrz Sorrento Massimo Coppola podjął decyzję o wprowadzeniu nowego rozporządzenia zakazującego poruszania się po mieście z ewidentnymi brakami w garderobie.

Burmistrz stwierdził, że "ostatnio na terenie gminy, a zwłaszcza w rejonach z największą liczbą turystów, pojawiły się zachowania uważane przez większość ludzi za sprzeczne z dobrymi obyczajami i przyzwoitością charakterystycznymi dla obywatelskiej koegzystencji".

Z tego powodu Massimo Coppola zdecydował o wprowadzeniu nowego rozporządzenia, które zakazuje poruszania się po mieście bez koszulki lub w stroju kąpielowym. Za łamanie nowego zakazu przewidziane zostały kary finansowe w wysokości od 25 do nawet 500 euro. Rozporządzenie weszło w życie od razu w środę 6 lipca.

Działania burmistrza mają zapobiec "najbardziej rozpowszechnionym zjawiskom nieprzyzwoitych zachowań, które powodują pogorszenie jakości życia obywateli". Zdaniem Coppoli powodowanie dyskomfortu wśród mieszkańców i innych turystów "przekłada się na wizerunek i atrakcyjność turystyczną".

Burmistrz w swoich działaniach najpewniej mógł liczyć na poparcie szef władz regionu. Jak przypomina włoska gazeta "Il Riformista", Vincenzo de Luca niedawno wprost nazwał skąpo odziane osoby "wieśniakami".

ZOBACZ TEŻ: Ważne informacje dla podróżujących do Włoch. Jest decyzja w sprawie maseczek