Bad Bunny wystąpi podczas meczu Super Bowl 2026

Bad Bunny
Bad Bunny gwiazdą Super Bowl LX Halftime Show
Źródło: CNN
Portorykański "król latynoskiego trapu" Bad Bunny wystąpi podczas przerwy w meczu NFL Super Bowl w kalifornijskiej Santa Clara w lutym przyszłego roku. "Jesteśmy zaszczyceni, że pojawi się na największej scenie muzycznej świata" - stwierdził w oświadczeniu prasowym Jay-Z, przedstawiciel jednego z producentów widowiska.

Bad Bunny będzie gwiazdą Super Bowl LX Halftime Show - koncertu w trakcie przerwy w Super Bowl - finałowego meczu o mistrzostwo w futbolu amerykańskim ligi NFL. Informacja została opublikowana w formie wideo w portalach społecznościowych w nocy z niedzieli na poniedziałek. Mecz odbędzie się 8 lutego 2026 roku na stadionie w Santa Clara w Kalifornii.

W ostatnich latach "król latynoskiego trapu" - jak określany jest artysta - stał się jedną z najpopularniejszych portorykańskich gwiazd na świecie. Trzykrotny zdobywca nagród Grammy w styczniu wydał szósty solowy krążek studyjny pt. "Debí Tirar Más Fotos". Po premierze płyty Benito Antonio Martínez Ocasio - jak właściwie nazywa się gwiazdor - ogłosił swoją dwumiesięczną rezydencję artystyczną w San Juan (stolicy Portotyko). W ramach tej rezydencji Bad Bunny zagrał trzydzieści koncertów, z czego dziewięć było zarezerwowanych tylko dla rezydentów portorykańskich.

Wyjątkowa okazja dla fanów

Portorykańczyk przygotował światową trasę koncertową, promującą ten krążek. Bad Bunny z końcem tego roku i w pierwszej połowie przyszłego wystąpi między innymi w Kostaryce, Meksyku, Kolumbii, Peru, Brazylii, Australii, Japonii, Hiszpanii, Niemczech, Francji, Szwecji, Polsce i Belgii. 

Z początkiem września Bad Bunny wyjaśnił, że nie będzie koncertować w Stanach Zjednoczonych, z obawy przed ewentualnymi masowymi zatrzymaniami Latynosów przez funkcjonariuszy ICE (U.S. Immigration and Customs Enforcement - agencji podlegającej Departamentowi Bezpieczeństwa Krajowego przeciwdziałającej przestępczości transgranicznej oraz nielegalnemu przebywaniu na terenie USA). A zatem występ Portorykańczyka podczas Super Bowl będzie jedną z rzadkich okazji zobaczenia go na żywo w USA.

"New York Times" na początku września informował - powołując się między innymi na agencję Moody's Analytics - że cykl portorykańskich koncertów Bad Bunny'ego nakręcił ruch turystyczny w zazwyczaj martwym sezonie dla Portoryko. Szacuje się, że w koncertach udział wzięło około 600 tysięcy osób. Według szacunków agencji, bezpośrednie korzyści gospodarcze dla wyspy z rezydencji Bad Bunny'ego wyniosły 250 milionów dolarów. Natomiast całkowity zastrzyk finansowy, obejmujący wydatki niezwiązane bezpośrednio z koncertami, może sięgać 400 milionów dolarów. Warto dodać, że cykl portorykańskich występów artysty odbywał się w okresie, gdy ceny noclegów na wyspie - w związku z porą deszczową w tej części Atlantyku - spadają o połowę.

"Jesteśmy zaszczyceni"

O tym, że Bad Bunny wystąpi na stadionie w Santa Clara, poinformowano za pośrednictwem krótkiego wideo, jakie pojawiło się między innymi na profilu artysty.

Chwilę później pojawiło się oświadczenie ligi NFL, firm Apple Music oraz Roc Notion - odpowiedzialnych za widowisko w przerwie meczu. Jay-Z, czyli Sean Carter, założyciel Roc Nation, cytowany w oświadczeniu, powiedział: "To, co Benito zrobił i nadal robi dla Portoryko, jest inspirujące. Jesteśmy zaszczyceni tym, że pojawi się na największej scenie muzycznej świata". 

Bad Bunny tym samym dołączy do plejady gwiazd, które zapisały się w historii swoimi występami podczas finałowych rozgrywek NFL. A byli to między innymi: Kendrick Lamar, Beyonce, Michael Jackson, Diana Ross, The Weeknd, Rolling Stones, Bruce Springsteen, Paul McCartney, Prince, The Who czy Madonna. 

W informacji prasowej nie zdradzono żadnych innych szczegółów widowiska.

Czytaj także: