Wydawało się, że Kuźniar ufa "Pudzianowi". Jednak na wszelki wypadek, przed tym jak trafił na barki strongmana, pożegnał się z mamą i widzami. - Mamo na razie. Do zobaczenia za chwilę... mam nadzieję - mówił. Jednak siłacz pewnie i profesjonalnie wyniósł prezentera ze studia.
W sobotnim Poranku TVN24 Mariusz Pudzianowski tłumaczył dlaczego decyduje się na tak ciężkie życie. Od 18 lat dzień w dzień przeprowadza te same jednostajne treningi. Teraz dodatkowo ćwiczy przed występem w Tańcu z Gwiazdami. I trzeba przyznać, że ćwiczy nietypowo...
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24