Księżna Walii powiedziała bliskim przyjaciołom, że nie ma zamiaru przyjąć tytułu królowej, jeśli jej mąż zostanie królem - donosi Daily Mail.
Żona księcia Karola podobno stwierdziła, że jej główną rolą w życiu jest wspieranie publicznie i prywatnie księcia Karola. - Nie potrzebuje do tego tytułu królowej - miała powiedzieć. Jej mąż, według dziennikarzy, całkowicie popiera i akceptuje wolę Kamili.
Niestety, decyzja księżnej, aby pozostać przy tytule "księżnej Kornwalii", nie będzie latwa do zrealizowania. Zgodnie z brytyjskim prawem, żona musi przejąć rangę swojego męża. Nigdy w historii kraju nie zdarzyło się, aby żona króla nie uznała tytułu pierwszej damy.
Kamila nie będzie mogła sama zrzec się tytułu. Będzie mógł ją niego pozbawić tylko parlament.
Wiadomość księżnej miała być, według dziennikarzy, tak szokująca dla społeczeństwa, że para książęca musiała "zatuszować" sprawę, hucznie obchodząc 60-te urodziny Kamili.
Źródło: "Daily Mail"
Źródło zdjęcia głównego: East West