Ryzyko rozwoju cukrzycy typu drugiego jest o niemal 20 procent wyższe w przypadku "nocnych marków" niż "rannych ptaszków" - wynika z badania naukowców uniwersytetu Harvarda, którego wyniki opublikowano we wtorek na łamach czasopisma "Annals of Internal Medicine". Akademicy stwierdzili, że osoby te częściej przejawiają też niezdrowe nawyki żywieniowe.
Wcześniejsze badania na temat wpływu chronotypu - cechy osobniczej związanej z preferowaną porą aktywności - dowiodły już m.in., że osoby skłaniające się ku aktywności w godzinach wieczornych częściej przejawiają gorsze nawyki żywieniowe od tzw. "rannych ptaszków". Najnowsze ustalenia naukowców zuniwersytetu Harvarda wskazują, że osoby te odznaczają się też mniejszą aktywnością fizyczną, częstszym uzależnieniem od tytoniu i krótszym czasem snu.
Opublikowane we wtorek na łamach czasopisma naukowego "Annals of Internal Medicine" badanie przeprowadzono na podstawie danych o grupie 63 676 pielęgniarek w wieku od 45 do 62 lat, uczestniczących w latach 2009-2017 w studium Nurses' Health Study II.
Ryzyko cukrzycy typu 2 jest wyższe w przypadku nocnych marków niż rannych ptaszków
W ramach badania Nurses' Health Study II pielęgniarki zostały poproszone m.in. o zadeklarowanie przynależności do chronotypu wieczornego lub porannego. Mianem "nocnych marków" określiło się 11 procent badanych, a mianem "rannych ptaszków" - 35 procent. Pozostałe uczestniczki nie potrafiły wskazać preferowanej pory aktywności. W ramach studium zebrano również dane na temat nawyków związanych z dietą, aktywnością fizyczną, stosowaniem wyrobów tytoniowych i snem badanych oraz informacje o dotykających je chorobach.
ZOBACZ TEŻ: Depresja może mieć bezpośredni wpływ na rozwój cukrzycy typu 2. Pierwsze takie ustalenia naukowców
Po przeanalizowaniu wyników Nurses' Health Study II akademicy z uniwersytetu Harvarda stwierdzili, że uczestniczki badania, które określiły się jako "nocne marki", częściej borykały się z uzależnieniem od papierosów, złą dietą i problemami ze snem. Wykazywały one też mniejszą aktywność fizyczną i miały wyższy poziom BMI, niż uczestniczki identyfikujące się jako ranne ptaszki. Powyższe czynniki przyczyniały się u nich do 19-procentowego wzrostu ryzyka rozwoju cukrzycy typu 2 – ocenili autorzy badania.
Zdaniem głównej autorki badania Tianyi Huang, 19-procentowy wzrost ryzyka należy ocenić jako "silny". W rozmowie z NBC News adiunkt uniwersytetu Harvarda zaznaczyła jednak, że wzrost ryzyka rozwoju cukrzycy dotyczył tylko pielęgniarek z chronotypem wieczornym, które rozpoczynały pracę w godzinach porannych. - U osób pracujących na nocnych zmianach nie stwierdzono zwiększonego ryzyka rozwoju cukrzycy - powiedziała naukowczyni.
Warto podkreślić, że badanie uczonych z uniwersytetu Harvarda dowodzi jedynie zależności, a nie związku przyczynowo-skutkowego między preferowanymi godzinami aktywności i cukrzycą. Jego ograniczeniem jest również fakt, iż zostało ono przeprowadzone na grupie niezróżnicowanej płciowo i rasowo. Potwierdza ono jednak wcześniejsze ustalenia naukowców, którzy w ubiegłym roku ocenili, że osoby z chronotypem wieczornym mogą być bardziej narażone na insulinooporność, a w efekcie na cukrzycę typu 2.
ZOBACZ TEŻ: Naukowcy radzą, jak zapobiegać zachorowaniu na cukrzycę. "Czynnikiem ryzyka głównym jest otyłość"
Źródło: Annals of Internal Medicine, NBC News
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock