Przywódcy Unii Europejskiej uzgodnili w czwartek w Brukseli, że nałożą nowe sankcje na rosyjski sektor finansowy, energetyczny i transportowy oraz wprowadzą kontrolę eksportu, a także dodadzą kolejnych Rosjan na czarną listę sankcyjną w związku z inwazją Rosji na Ukrainę. Jeszcze przed rozpoczęciem spotkania unijnych przywódców kanclerz Niemiec Olaf Scholz oznajmił, że odcięcie Rosji od globalnego systemu bankowego SWIFT nie powinno być częścią drugiego pakietu sankcji UE wobec Kremla.
"Rada Europejska zgadza się dziś na dalsze środki ograniczające, które nałożą na Rosję ogromne i poważne konsekwencje" - głosi przyjęte w czwartek oświadczenie 27 krajowych przywódców UE zebranych w Brukseli.
"Sankcje te obejmują sektor finansowy, sektor energetyczny i transportowy, towary podwójnego zastosowania, a także kontrolę eksportu i finansowanie eksportu, politykę wizową, dodatkowe wykazy osób z Rosji i nowe kryteria umieszczania na liście" - czytamy w oświadczeniu.
W kolejnym kroku na szczycie przywódcy omówią szczegóły nowego pakietu sankcji.
Wcześniej w czwartek nowe sankcje na Rosję ogłosiły USA i Wielka Brytania.
Jeszcze przed rozpoczęciem spotkania unijnych przywódców kanclerz Niemiec Olaf Scholz oznajmił, że odcięcie Rosji od globalnego systemu bankowego SWIFT nie powinno być częścią drugiego pakietu sankcji UE wobec Kremla.
- Bardzo ważne jest, abyśmy zgodzili się na te środki, które zostały przygotowane - i zachowali wszystko inne na wypadek sytuacji, w której konieczne może być wyjście poza to - powiedział dziennikarzom Scholz, odpowiadając na pytanie, czy należy odciąć Rosję od SWIFT.
"Rosja rażąco narusza prawo międzynarodowe i zasady Karty Narodów Zjednoczonych"
Rada Europejska w konkluzjach potępiła "niesprowokowaną i nieuzasadnioną agresję militarną Federacji Rosyjskiej na Ukrainę".
"Poprzez swoje nielegalne działania wojskowe Rosja rażąco narusza prawo międzynarodowe i zasady Karty Narodów Zjednoczonych oraz podważa europejskie i światowe bezpieczeństwo i stabilność. Rada Europejska podkreśla, że obejmuje to prawo Ukrainy do wyboru własnej przyszłości. Rosja ponosi pełną odpowiedzialność za ten akt agresji i wszelkie zniszczenia i utratę życia, jakie spowoduje. Będzie pociągnięta do odpowiedzialności za swoje czyny" - ocenili.
Rada Europejska domaga się od Rosji natychmiastowego zaprzestania działań wojennych, bezwarunkowego wycofania wszystkich sił i sprzętu wojskowego z całego terytorium Ukrainy oraz pełnego poszanowania integralności terytorialnej, suwerenności i niepodległości Ukrainy w jej granicach uznanych przez społeczność międzynarodową. Rada Europejska wzywa Rosję i wspierane przez Rosję formacje zbrojne do przestrzegania międzynarodowego prawa humanitarnego i zaprzestania kampanii dezinformacyjnych i cyberataków.
Przywódcy również zdecydowanie potępili udział Białorusi w agresji na Ukrainę i wezwali ją do powstrzymania się od takich działań i przestrzegania zobowiązań międzynarodowych.
Rada Europejska wzywa do pilnego przygotowania i przyjęcia kolejnego pakietu sankcji indywidualnych i gospodarczych, który obejmie również Białoruś.
"UE jest zjednoczona w solidarności z Ukrainą i będzie nadal wspierać Ukrainę i jej obywateli wraz z partnerami międzynarodowymi, w tym poprzez dodatkowe wsparcie polityczne, finansowe, humanitarne i logistyczne oraz międzynarodową konferencję darczyńców. W następstwie decyzji szefów państw lub rządów UE z grudnia 2016 r. Rada Europejska uznaje europejskie aspiracje i europejski wybór Ukrainy, jak określono w układzie o stowarzyszeniu" - napisano w konkluzjach.
Rada Europejska jest głęboko przekonana, że w XXI wieku nie ma miejsca na użycie siły i przymusu w celu zmiany granic. "Napięcia i konflikty należy rozwiązywać wyłącznie poprzez dialog i dyplomację. UE będzie kontynuować ścisłą współpracę z sąsiadami i potwierdza swoje niezachwiane poparcie dla suwerenności i integralności terytorialnej Gruzji i Republiki Mołdawii oraz zaangażowanie na rzecz tej suwerenności. Będzie kontynuować ścisłą koordynację z partnerami i sojusznikami w ramach ONZ, OBWE, NATO i G7" - podsumowali unijni liderzy.
Atak Rosji na Ukrainę
Rosja zaatakowała Ukrainę po wydanym przez Władimira Putina rozkazie przeprowadzenia specjalnej operacji wojskowej w Donbasie. Do ataków na infrastrukturę wojskową dochodzi w wielu ukraińskich regionach i miastach. Ucierpiała także ludność i obiekty cywilne.
Według Pentagonu obecnie jest obserwowane początkowe stadium rosyjskiej inwazji na Ukrainę na wielką skalę. Rosja zaatakowała Ukrainę z trzech kierunków: od południa z Krymu, od północy z Białorusi oraz od północnego wschodu z obwodu biełgorodzkiego.
Przedstawiciel resortu obrony poinformował, że w trakcie pierwszego ostrzału Rosja odpaliła ponad 100 pocisków rakietowych krótkiego i średniego zasięgu, pocisków manewrujących i wystrzeliwanych z okrętów na Morzu Czarnym. W pierwszym ataku wzięło udział co najmniej 75 rosyjskich myśliwców i bombowców.
Prezydent Zełenski zaapelował do światowych liderów o pomoc w przeciwstawieniu się rosyjskiej agresji. Podkreślił, że jeśli ta pomoc nie nadejdzie, to "jutro wojna zapuka do drzwi" innych państw.
Źródło: PAP