W 2024 roku Niemcy przeznaczyły na wypłaty zasiłku obywatelskiego łącznie 46,9 miliarda euro. Świadczenie przysługuje osobom od 15. do 65. roku życia - bezrobotnym, o niskich dochodach oraz ich rodzinom. Wynosi nawet 563 euro miesięcznie.
Według Deutsche Welle w ubiegłym roku z zasiłku obywatelskiego korzystało łącznie – wraz z dziećmi i młodzieżą – około 5,5 miliona osób, z czego blisko 4 miliony to osoby zdolne do pracy, czyli takie, które są w stanie pracować co najmniej trzy godziny dziennie.
Nowe zasady pomocy
Osoby uprawnione do tego świadczenia mają być w przyszłości zapraszane na obowiązkową rozmowę doradczą już przy składaniu wniosku. Na podstawie planu współpracy, określającego prawa i obowiązki, działania pośrednictwa pracy mają stać się bardziej intensywne i wiążące - dowiedział się "Spiegel", który dotarł do dokumentów koalicji. Zaostrzone zostaną również sankcje za naruszanie tych obowiązków.
Osoby, które wielokrotnie nie stawiają się na spotkaniach w urzędzie pracy, muszą liczyć się z obniżeniem świadczeń nawet o 30 proc. W przypadku dalszych uchybień świadczenia mogą zostać całkowicie cofnięte. Przewidziano jednak wyjątki, np. ze względów zdrowotnych.
Długotrwale bezrobotni będą objęci ściślejszym wsparciem i klasyfikowani według stopnia gotowości do podjęcia pracy.
Młodzi poniżej 30. roku życia mają być silniej zachęcani do udziału w szkoleniach i działaniach podnoszących kwalifikacje - czytamy na portalu "Spiegla".
Czytaj też: Niemcy i Włochy apelują do Brukseli "o natychmiastową zmianę kursu"
Auta elektryczne i emerytura bez podatku
Koalicja porozumiała się również w sprawie tzw. aktywnej emerytury. Jak zapowiedział kanclerz Friedrich Merz, rozwiązanie to pozwoli osobom w wieku emerytalnym dorobić do 2000 euro miesięcznie bez podatku. Rząd ma przyjąć projekt w najbliższą środę, a nowe przepisy wejdą w życie 1 stycznia 2026 r. – podała agencja dpa.
Uzgodniono także nowy program wsparcia zakupu samochodów elektrycznych. Będzie on skierowany głównie do gospodarstw o niskich i średnich dochodach, by ułatwić przejście na mobilność neutralną dla klimatu i korzystanie z pojazdów bezemisyjnych.
Koalicjanci nie osiągnęli na razie porozumienia w sprawie ostatecznego wycofania ze sprzedaży nowych samochodów z silnikami spalinowymi w UE od 2035 r. Chadecy, z kanclerzem Merzem na czele, sprzeciwiają się temu terminowi, podczas gdy SPD pozostaje przy poparciu dla tego planu.
Negocjacje CDU/CSU i SPD
Rozmowy przywódców CDU/CSU i SPD trwały około ośmiu godzin i zakończyły się w późnych godzinach nocnych. Porozumienie obejmuje kilka punktów tzw. jesieni reform zapowiadanej przez Merza. Kanclerz podkreślał wcześniej, że Niemcy muszą przygotować się na głębokie zmiany, m.in. w systemie państwa opiekuńczego.
Na koalicję rządową nasila się presja w związku z rosnącym poparciem dla prawicowo-populistycznej Alternatywy dla Niemiec (AfD). Według sondażu instytutu INSA, opublikowanego w poniedziałek, AfD uzyskała 26,5 proc. poparcia, wyprzedzając chadeków - 24,5 proc. i SPD - 14,5 proc.
Autorka/Autor: BC
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Sean Pavone / Shutterstock