- Metale ziem rzadkich to grupa kilkunastu pierwiastków niezbędnych w m.in. przemysłach motoryzacyjnym, elektronicznym i obronnym.
- Nowe regulacje wprowadzone przez Chiny zaostrzają napięcia handlowe z Waszyngtonem i Brukselą.
- Chiny są dominującym producentem na rynku metali ziem rzadkich, choć ich złoża znajdują się na całym świecie.
Chińskie ministerstwo handlu w trybie natychmiastowym wprowadziło nowe przepisy, które wymagają od eksporterów uzyskania licencji na transfer technologii służących do wydobycia, wytapiania i przetwarzania metali ziem rzadkich. Regulacjami objęto także wiedzę (know-how) dotyczącą "montażu, regulacji, konserwacji, naprawy i modernizacji linii produkcyjnych" w tym sektorze. Dodano, że wnioski o eksport do zagranicznych użytkowników wojskowych w ogóle nie będą zatwierdzane. Przepisy weszły w życie z dniem ogłoszenia, 9 października.
Rzecznik chińskiego ministerstwa handlu uzasadnił tę decyzję względami bezpieczeństwa. Stwierdził, że "niektóre zagraniczne organizacje i osoby fizyczne (…) przekazywały lub dostarczały objęte kontrolą produkty ziem rzadkich pochodzące z Chin do bezpośredniego lub pośredniego wykorzystania w obszarach wrażliwych, jak operacje wojskowe". Działania te miały spowodować "znaczące szkody lub potencjalne zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego i interesów Chin".
Chińska dominacja w metalach ziem rzadkich
Chiny są dominującym podmiotem na rynku metali ziem rzadkich, czyli grupy 17 cennych pierwiastków niezbędnych m.in. w przemysłach motoryzacyjnym, elektronicznym i obronnym. Według szacunków United States Geological Survey na 2024 rok, wykryte światowe złoża tych surowców wynoszą ok. 110 mln ton, z czego aż 44 mln ton znajduje się w Chinach. Dodatkowo Państwo Środka kontroluje też ok. 90 proc. ich przetwórstwa. Inne państwa z dużymi, zbadanymi złożami metali ziem rzadkich to m.in. Wietnam, który dysponuje złożami wielkości 21 mln ton, oraz Brazylia z 22 mln ton.
"Kontrola nad metalami ziem rzadkich jest główną kartą przetargową Chin w negocjacjach handlowych z USA" - przypomina Reuters. Nowe ograniczenia ogłoszono także na krótko przed zaplanowanym spotkaniem Donalda Trumpa z Xi Jinpingiem w Korei Południowej, które ma nastąpić pod koniec października.
Nowe regulacje zaostrzają napięcia handlowe z Waszyngtonem i Brukselą. USA oskarżają Pekin o celowe opóźnianie wydawania pozwoleń eksportowych. W kwietniu Pekin wprowadził wymóg licencji na eksport samych surowców, co zakłóciło produkcję na całym świecie. W odpowiedzi zarówno Stany Zjednoczone, jak i Unia Europejska starają się rozwijać własne zdolności produkcyjne i recykling metali ziem rzadkich, by zmniejszyć zależność od Chin.
Autorka/Autor: mart//mm
Źródło: PAP, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Jason Benz Bennee/Shutterstock