Intel zamierza zwolnić 15 tysięcy osób - pisze brytyjski dziennik "The Guardian". Jak tłumaczy koncern, decyzja o tak radykalnym cięciu zatrudnienia ma na celu obniżenie kosztów i poprawę konkurencyjności firmy.
Większość ze zwolnionych osób pożegna się z Intelem jeszcze w tym roku. Pod koniec ubiegłego roku firma zatrudniała łącznie 124 800 pracowników.
- Potrzebuję mniej ludzi w centrali, więcej ludzi w terenie, wspierających klientów - powiedział CEO Pat Gelsinger w wywiadzie dla Reutersa, mówiąc o redukcji zatrudnienia.
Słabe wyniki
W czwartek notowania akcji spółki spadły o 19 proc. Zniżkowały też akcje szeregu innych wiodących spółek technologicznych. Do wyprzedaży doszło po opublikowaniu serii słabych wyników finansowych.
Tego samego dnia Intel poinformował o stracie w drugim kwartale. Prognozowane przychody w trzecim kwartale są poniżej oczekiwań analityków.
Akcje Amazona również spadły o ponad 4 proc. po tym, gdy koncern poinformował o wynikach sprzedaży, które nie spełniły oczekiwań analityków. Rozczarowujące wyniki przedstawił też Snapchat, którego akcje zniżkowały o 17 proc.
Inwestycja w Polsce
W czerwcu ub.r. Intel ogłosił, że planuje zainwestować 4,6 mld dol. w nowy zakład integracji i testowania półprzewodników w Miękinie koło Wrocławia. Planuje tam stworzyć 2000 miejsc pracy.
Intel z siedzibą w miejscowości Santa Clara w kalifornijskiej Dolinie Krzemowej w USA to założony w 1968 r. koncern z branży nowych technologii, będący jednym z największych producentów półprzewodników na świecie. Amerykańska firma notowana na giełdzie NASDAQ wytwarza m.in. procesory do komputerów osobistych, a także rozwiązania informatyczne i sprzętowe na potrzeby centrów danych, sztucznej inteligencji oraz pojazdów autonomicznych.
Źródło: "The Guardian", Reuters
Źródło zdjęcia głównego: wedmoments.stock/Shutterstock