Największe chińskie spółki internetowe, w tym Tencent, Alibaba oraz właściciel TikToka - ByteDance - udostępniły władzom w Pekinie szczegóły dotyczące algorytmów swoich aplikacji. Jak we wtorek podkreśla BBC, to pierwszy taki przypadek w historii. Swoje algorytmy przedsiębiorstwa uważają bowiem za ściśle strzeżone tajemnice, od których zależy sukces ich internetowych aplikacji.
Algorytmy są sercem aplikacji internetowych, takich jak TikTok, Twitter, Facebook czy Instagram. To od nich zależy jakie treści i w jakiej kolejności zobaczą poszczególni użytkownicy. Stworzenie algorytmów, które jak najlepiej będą dopasowane do oczekiwań odbiorców, decyduje o sukcesie lub porażce.
Z tego powodu algorytmy stojące za sukcesem największych światowych aplikacji internetowych uważane są przez ich właścicieli za zbyt cenne, aby zostały ujawnione. W Stanach Zjednoczonych firmy Meta, właściciel m.in. Facebooka, czy Alphabet, właściciel m.in. Google'a, skutecznie bronią dostępu do swoich algorytmów argumentując, że to ich tajemnice handlowe.
Algorytmy TikToka
Inaczej sytuacja wygląda w Chinach. Jak we wtorek poinformowało brytyjskie BBC, Chińska Administracja Cyberprzestrzeni (CAC) opublikowała właśnie listę z opisami 30 algorytmów należących do największych chińskich przedsiębiorstw internetowych. Wśród nich są algorytmy m.in. przedsiębiorstw ByteDance - właściciela TikToka, Tencent - właściciela WeChata, Alibaba - właściciela AliExpress, Baidu oraz Netease.
W wydanym w języku chińskim oświadczeniu poinformowano, że opublikowana lista algorytmów będzie "rutynowo aktualizowana aby zapobiec nadużywaniu danych". Jak zauważa BBC, lista nie zawiera jednak samych algorytmów, ale ich opisy.
Na przykład w przypadku aplikacji Douyin, czyli chińskiej wersji TikToka, lista informuje, że jej algorytmy "mierzą zainteresowanie użytkowników na podstawie tego, co klikają, co komentują, co lubią lub nie lubią". Z kolei w przypadku platformy e-handlu Taobao jej algorytm "poleca użytkownikom produkty lub usługi na podstawie ich aktywności w Internecie i danych z przeszłości".
ZOBACZ TEŻ: Google ma kłopot z pokoleniem Z: prawie połowa używa TikToka i Instagrama jako "wyszukiwarki"
Tajemnice przedsiębiorstw przekazane?
Tym samym opisy są bardzo ogólne i nie wiadomo, jak dokładne informacje na temat algorytmów zostały przekazane chińskim władzom. Według cytowanej przez BBC Kendry Schaefer z grupy analitycznej Trivium China wydaje się, że udostępnione dane są "powierzchowne". - Nie wygląda na to, że same algorytmy zostały przekazane - stwierdziła.
Innego zdania jest z kolei Zhai Wei ze Wschodniochińskiego Uniwersytetu Nauk Politycznych i Prawa. Jego zdaniem przekazane Pekinowi informacje były "bez wątpienia znacznie bardziej szczegółowe niż to, co zostało opublikowane" na liście. - Obejmowały niektóre z tajemnic przedsiębiorstw, co nie mogło zostać udostępnione publicznie - wyjaśnił w rozmowie z Bloombergiem.
ZOBACZ TEŻ: CNN: Pekin uciszył analityka, który informował o pogarszającej się sytuacji gospodarczej Chin
Internet w Chinach
Internet w Chinach podlega surowej kontroli komunistycznych władz. Wiele zachodnich serwisów jest zablokowanych, a chińskie media i sieci społecznościowe poddawane są cenzurze. W 2021 roku Chiny po raz siódmy z rzędu zostały uznane za kraj o najmniejszej wolności internetu przez amerykańską organizację pozarządową Freedom House.
Źródło: BBC, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock