Wydarzeniem tygodnia będzie czwartkowa decyzja Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych, a dzień później konferencja prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego. Oto, co czeka nas w gospodarce w Polsce i na świecie.
Zgodnie z zapowiedziami ze strony członków RPP powszechnie oczekuje się, że RPP utrzyma w styczniu stopę referencyjną na poziomie 5,75 proc. (16. miesiąc z rzędu).
Decyzja RPP i konferencja prezesa NBP
Kluczowe dla rynków będzie, czy prezes NBP Adam Glapiński podtrzyma na piątkowej konferencji prasowej swój jastrzębi zwrot z grudnia, kiedy zapowiedział, że obniżki stóp procentowych możliwe będą dopiero w 2026 r., w związku z prognozowanym odbiciem inflacji w IV kw. 2025 r. po odmrożeniu cen energii dla gospodarstw domowych.
Wg listopadowej projekcji NBP, zakładającej jak zawsze niezmieniony poziom stóp w jej horyzoncie, bez względu na scenariusz (mrożenie/odmrożenie cen energii), inflacja wchodzi w górne pasmo odchyleń od celu na przełomie 2025/26 r. i zbiega do 2,5 proc. na koniec 2026 r.
Po wypowiedziach Glapińskiego komunikacja przeciwstawnych skrzydeł Rady była zróżnicowana. Niektórzy członkowie RPP nadal uważają, że dyskusja o obniżkach stóp mogłaby się zacząć już w marcu (Wnorowski, Kotecki), inni wskazują bardziej na III kw. (Dąbrowski, Litwiniuk - "po wyborach"). Zbliżony do stanowiska Glapińskiego jastrzębi sygnał wysłała za to G. Masłowska, która nie wykluczyła cięcia stóp dopiero w I kw. 2026 r.
Pierwszego dnia posiedzenia (środa) Rada zapozna się z drugim odczytem inflacji za grudzień, który pokaże szczegółowe rozbicie poszczególnych kategorii wskaźnika. Wg wstępnych danych inflacja w XII wzrosła do 4,8 proc. z 4,7 proc., o 0,2 pp. poniżej konsensusu.
Ustawa budżetowa czeka na podpis prezydenta
W piątek upływa konstytucyjny 7-dniowy termin na podpisanie przez prezydenta Andrzeja Dudę ustawy budżetowej na 2025 r. W związku ze zmniejszeniem, w toku prac sejmowych, wydatków m.in. dla Kancelarii Prezydenta, IPN, czy Trybunału Konstytucyjnego (TK) media spekulują, że głowa państwa może skierować ustawę właśnie do TK. Wówczas Trybunał orzeka w tej sprawie nie później niż w ciągu 2 miesięcy od dnia złożenia wniosku.
W takim scenariuszu rząd prawdopodobnie wstrzymałby się z publikacją wyroku, a budżet byłby realizowany zgodnie z ustawą.
CPI i wyniki banków w USA, dane o inflacji w strefie euro
Najprawdopodobniej do środowych wskazań CPI ze Stanów Zjednoczonych rynki pozostaną pod wpływem piątkowych odczytów z amerykańskiego rynku pracy, które sygnalizują, że pozostaje on rozgrzany. Indeksy na Wall Street spadły 1,5-2 proc., niwelując całość tegorocznych wzrostów, dolar kontynuował marsz w stronę parytetu z EUR (umocnienie o 0,55 proc.), a rentowności Treasuries wzrosły na krótkim końcu krzywej o 12 pb. (2Y), a na dłuższym o 8 pb. (10Y).
Liczba nowych miejsc pracy w sektorach pozarolniczych w USA (payrolls) wzrosła w grudniu najmocniej od marca - o 256 tys., a rynek oczekiwał jedynie 165 tys. Stopa bezrobocia w USA nieoczekiwanie spadła o 0,1 pp. do 4,1 proc. Inne badanie pokazało z kolei, że długoterminowe oczekiwania inflacyjne amerykańskich konsumentów wzrosły do 3,3 proc. - najwyżej od 2008 r.
Po danych inwestorzy przesunęli oczekiwania co do najbliższego cięcia stóp proc. przez Fed dopiero na wrzesień-październik.
W tym kontekście środowe dane CPI, choć Fed celuje w inną miarę inflacji - deflator wydatków konsumpcyjnych (PCE), potencjalnie mogą być źródłem dodatkowej zmienności na rynkach. Konsensus zakłada odczyt CPI za grudzień na poziomie 0,3 proc. mdm, tyle samo co miesiąc wcześniej, a dla bazowego 0,2 proc. mdm vs 0,3 proc. poprzednio. W ujęciu rdr ekonomiści prognozują wzrost wskaźnika do 2,9 proc. z 2,7 proc., a bazowego bez zmian na poziomie 3,3 proc.
Dane o inflacji napłyną w najbliższych dniach także ze strefy euro (drugi odczyt), a także z Wlk. Brytanii oraz Węgier, Rumunii i Czech.
Odczyt PKB z Chin i z Niemiec
W piątek nad ranem czasu polskiego statystycy z Chin podadzą odczyt PKB za IV kw. Rynek oczekuje wzrostu o 5,0 proc. rdr, co w ujęciu całorocznym oznaczałoby 4,9 proc., o 0,1 pp. poniżej oficjalnego celu rządu.
W środę dane o PKB za 2024 r. przedstawi niemiecki Destatis. Konsensus zakłada drugi z rzędu spadek dynamiki niemieckiej gospodarki - o 0,2 proc. wobec -0,3 proc. w 2023 r. To dopiero drugi przypadek dwóch lat z rzędu recesji w Niemczech od 1961 r., po epizodzie spadku PKB w latach 2002-2003.
W Rumunii w środę bank centralny podejmie decyzję o stopach procentowych. Przy spodziewanej stabilizacji inflacji w grudniu na poziomie 5,1 proc. i luźnej polityce fiskalnej, rynek nie spodziewa się zmiany stopy referencyjnej z poziomu 6,50 proc.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Grand Warszawski/Shutterstock