Rosyjskie ministerstwo finansów podało, że wyemitowało denominowane w chińskiej walucie obligacje rządowe o wartości 20 miliardów juanów (2,8 miliardów dolarów). Jak dodał resort, ponad połowę obligacji zakupiły banki.
- To przyczyni się do pogłębienia dwustronnej współpracy między Rosją a Chinami w sektorze finansowym - powiedział minister finansów Rosji Anton Siłuanow.
Największy emitent długu w juanach
Jak zwraca uwagę "FT", wartość rosyjskich obligacji zdecydowanie przewyższa to, co uzyskały inne kraje, które w tym roku przeszły na emisję długu w juanach.
Węgry wyemitowały w Chinach we wrześniu obligacje o wartości 5 miliardów juanów, a wchodzące w skład Zjednoczonych Emiratów Arabskich miasto Szardża sprzedało w październiku obligacje o wartości 2 miliardów juanów.
Gazeta przypomina, że Pekin dąży do zwiększenia międzynarodowego wykorzystania swojej waluty i podważenia dominacji dolara amerykańskiego. Sprzedaż na rynku chińskim obligacji denominowanych w juanach rozważają w przyszłym roku także m.in. Indonezja i Pakistan.
Nowa waluta rezerwowa Rosji
"FT" pisze, że chiński juan stał się de facto nową walutą rezerwową dla Rosji, zwłaszcza po tym, gdy w 2022 r. w wyniku inwazji na Ukrainę odcięto jej dostęp do pożyczek w dolarach i euro, a zagraniczne aktywa rosyjskiego banku centralnego zostały zamrożone.
Dziennik przypomina, że gospodarka Rosji boryka się z wysokimi krajowymi stopami procentowymi przekraczającymi 16 proc. i inflacją na poziomie 7 proc., co częściowo spowodowane jest wysokimi kosztami produkcji towarów, które w innym przypadku byłyby importowane.
Nałożone po agresji na Ukrainę sankcje coraz bardziej ograniczają również eksport ropy i gazu, będących istotnym źródłem finansowania dla Kremla.
Autorka/Autor: skib/dap
Źródło: PAP, "Financial Times"
Źródło zdjęcia głównego: Konstantin Aksenov / Shutterstock.com