Rząd chce wzmocnić nadzór nad Narodowym Centrum Badań i Rozwoju - będzie ono podlegać ministrowi nauki. Takie rozwiązanie zawiera projekt noweli dwóch ustaw: o NCBR oraz ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce, przyjętych na poniedziałkowym posiedzeniu Rady Ministrów - podała Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.
Projekt noweli przedłożył minister nauki.
Prowadzenie programów strategicznych dla interesów państwa
Jak przypomniano w komunikacie KPRM, Narodowe Centrum Badań i Rozwoju jest agencją wykonawczą, która realizuje politykę naukową i innowacyjną Polski. Chodzi o prowadzenie programów badań naukowych i prac rozwojowych, które są strategiczne dla interesów państwa. Zgodnie z przyjętym w poniedziałek projektem nadzór nad Narodowym Centrum Badań i Rozwoju sprawować będzie minister nauki. NCBR będzie musiało uzyskać jego zgodę na powoływanie m.in. spółek czy obejmowanie oraz nabywanie udziałów i akcji. "Nowe rozwiązania pozwolą na poprawę kontroli nad NCBR. Umożliwią także sprawne i skuteczne realizowanie przez Centrum zadań, które dotyczą polityki naukowej państwa. Chodzi o zarządzanie najważniejszymi programami badań naukowych i prac rozwojowych, pobudzanie przedsiębiorców do inwestowania w działalność naukową, czy wspieranie komercjalizacji wyników badań naukowych lub prac rozwojowych oraz innych form ich transferu do gospodarki" - wyjaśniono w komunikacie. Nowe przepisy mają wejść w życie zasadniczo po 14 dniach od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.
NCBR jest agencją państwową, nad którą nadzór, od 1 sierpnia 2022 r., sprawował Minister Funduszy i Polityki Regionalnej. Agencja wspiera i tworzy innowacyjne rozwiązania technologiczne i społeczne. Inicjuje też i realizuje przedsięwzięcia przyczyniające się do cywilizacyjnego rozwoju kraju.
Kontrowersje wokół NCBR pojawiły się w związku z konkursem "Szybka ścieżka - innowacje cyfrowe". W jego ramach dotacja w wysokości 55 milionów złotych została przyznana 26-latkowi, który firmę założył już po ogłoszeniu naboru do konkursu z kapitałem zakładowym wynoszącym 5 tysięcy złotych, a 123 miliony złotych firmie z Białegostoku, która - jak ustalili posłowie Koalicji Obywatelskiej Dariusz Joński i Michał Szczerba - od czasu założenia w 2020 roku co rok przynosiła straty.
Posłowie informowali na początku marca ub.r., że zablokowali wypłatę tych dwóch dotacji. Przedstawiali też sieć powiązań między tymi spółkami a Partią Republikańską.
Kontrolę w NCBR podjęło zarówno Centralne Biuro Antykorupcyjne, jak i Najwyższa Izba Kontroli. Po ujawnieniu informacji na temat kontrowersji w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju z funkcji wiceministra zrezygnował Jacek Żalek, który był odpowiedzialny za nadzorowanie NCBR. Żalek jest członkiem Partii Republikańskiej, na której czele stoi Adam Bielan.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Grand Warszawski / Shutterstock.com