Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe oraz niektórych innych ustaw - poinformowała w piątek Kancelaria Prezydenta. Nowe przepisy wprowadzają 40-procentową podwyżkę dla głowy państwa.
Jak czytamy w komunikacie Kancelarii Prezydenta RP, ustawa dokonuje zmian w wysokości i zasadach ustalania wynagrodzeń (uposażeń, diet) w odniesieniu do: prezydenta RP, byłych prezydentów RP, radnych wszystkich szczebli samorządu terytorialnego, pracowników samorządowych zatrudnionych na podstawie wyboru oraz członków Państwowej Komisji Wyborczej oraz komisarzy wyborczych.
Za sprawą nowych przepisów wynagrodzenie prezydenta ma się składać z wynagrodzenia zasadniczego odpowiadającego 9,8-krotności kwoty bazowej oraz dodatku funkcyjnego odpowiadającego 4,2-krotności kwoty bazowej, co oznacza wzrost o 40 proc. w stosunku do obecnej wartości. Do tej pory prezydentowi przysługiwało wynagrodzenie zasadnicze odpowiadające siedmiokrotności kwoty bazowej oraz dodatek funkcyjny w wysokości trzykrotności kwoty bazowej.
Kwestia tak znaczącej podwyżki wywołała dużo kontrowersji podczas dyskusji na projektem w parlamencie. Podczas sejmowej debaty Andrzej Szlachta z Prawa i Sprawiedliwości mówił, że uposażenia najważniejszych osób w innych państwach są o wiele wyższe niż w naszym kraju. - W 2020 roku prezydent Szwajcarii zarabiała w przeliczeniu na polskie złote 168 tysięcy, kanclerz Niemiec - 127 tysięcy, kanclerz Austrii - 110 tysięcy, premier Danii - 78 tysięcy, prezydent Francji - 66 tysięcy, prezydent Czech - 51 tysięcy, a prezydent małej Litwy - 42 tysiące złotych. Prezydent RP zarabiał w tym czasie ogółem brutto niewiele więcej niż 20 tysięcy złotych - powiedział Szlachta.
Marek Sowa z Koalicji Obywatelskiej mówił natomiast o "swoistym dealu", w którym najpierw prezydent zdecydował o podwyżce m.in. dla parlamentarzystów, a teraz oni mają odwdzięczyć się prezydentowi tym samym. Apelował do posłów, by zastanowili się, czy prezydent Duda zasługuje na 10 tys. podwyżki za wykonaną dotąd pracę. Jacek Protasiewicz z klubu Koalicja Polska-PSL powiedział, że projekt jest wart poparcia tylko w części dotyczącej podniesienia wynagrodzeń samorządowców, którzy - jak mówił - ciężko i rzetelnie pracują.
Składki dla małżonka prezydenta
Nowe przepisy zakładają także objęcie ubezpieczeniem społecznym małżonka prezydenta. "Celem ustawy jest ponadto usunięcie występującej w systemie zabezpieczenia społecznego luki w zakresie podlegania pod system ubezpieczeń społecznych małżonka Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Z uwagi na pełnione przez małżonka Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej pozapolityczne funkcje, przede wszystkim reprezentacyjne wynikające m.in. z protokołu dyplomatycznego, a także ze względów bezpieczeństwa, małżonek osoby pełniącej funkcje Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zwyczajowo nie podejmuje pracy" - czytamy w komunikacie.
"Małżonek Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej nie pobiera również wynagrodzenia za cały okres kadencji swojego małżonka. Ponadto, co ważniejsze, małżonek Prezydenta RP przez cały okres kadencji swojego małżonka nie podlega ubezpieczeniom społecznym. W związku z tym ustawa wprowadza zamiany, które gwarantują objęcie małżonka Prezydenta RP ubezpieczeniem społecznym – emerytalnym, rentowym, chorobowym i wypadkowym" - podano.
Jak informuje Kancelaria Prezydenta, składki na te ubezpieczenia będą opłacane przez Kancelarię Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z budżetu państwa, z części której dysponentem jest Szef Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. "Podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe ubezpieczonego, będzie stanowiła kwota prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego przyjęta do ustalenia kwoty ograniczenia rocznej podstawy wymiaru składek, ogłoszona przez ministra właściwego do spraw zabezpieczenia społecznego, w drodze obwieszczenia, na dany rok. Ustawa zakłada również objęcie małżonka Prezydenta RP ubezpieczeniem zdrowotnym" - czytamy.
W komunikacie podano, że ustawa zawiera ponadto regulację wyrównującą wstecznie składki, za małżonków prezydentów wybranych "w wyborach powszechnych w latach 1990–2020, za okres sprawowania przez ich małżonków urzędu Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, na ubezpieczenie społeczne za lata 1990–1998 oraz składki na ubezpieczenie emerytalne za okres od dnia 1 stycznia 1999 r. do dnia poprzedzającego wejście w życie ustawy".
Podwyżki dla premiera, marszałków i parlamentarzystów
Pod koniec lipca w Dzienniku Ustaw ukazało się rozporządzenie prezydenta, które od 1 sierpnia wprowadziło podwyżki m.in. dla premiera, marszałków Sejmu i Senatu i innych osób zajmujących kierownicze stanowiska w państwie, w tym podsekretarzy stanu (wiceministrów). Dzięki rozporządzeniu wzrosły także uposażenia parlamentarzystów, ponieważ - zgodnie z ustawą o wykonywaniu mandatu posła i senatora - ich uposażenie odpowiada 80 proc. wysokości wynagrodzenia podsekretarza stanu, z wyłączeniem dodatku z tytułu wysługi lat.
Zgodnie z podpisanym przez prezydenta rozporządzeniem zarobki premiera i marszałków wzrosły do ponad 20 tys. zł miesięcznie, a posłowie i senatorowie zamiast 8016,07 zł - otrzymują ok. 12,5 tys. zł.
Źródło: TVN24 Biznes